nie ma żadnych problemów z przepisami - naprawdę, wystarczy tylko przepis raz przeczytać

Art. 180.
§ 1. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:
1) 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie,
2) 31 tygodni w przypadku urodzenia dwojga dzieci przy jednym porodzie,
3) 33 tygodni w przypadku urodzenia trojga dzieci przy jednym porodzie,
4) 35 tygodni w przypadku urodzenia czworga dzieci przy jednym porodzie,
5) 37 tygodni w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzie
+
§ 3. Pracownik ma prawo do dodatkowego urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego w wymiarze:
1) do 6 tygodni - w przypadku, o którym mowa w § 1 pkt 1,
TYLKO ŻE...
od 2010 - są do 2 tygodnie,
od 2012 - są to 4 tygodnie,
od 2014 - jest to dopiero 6 tygodni.
Powiedz kadrowej i księgowej, że trzeba czytać na ich stanowisku przepisy wraz z przypisami i datami wejścia w życie danych artykułów, bo później ciężarne mają problemy i same nie wiedzą co mogą, jak długo i na jakiej zasadzie.
Bez złośliwości - ale niekompetencja mnie czasami dobija...