Hej dziewczyny

Dawno nie pisałam, ale na miesiąc przed weselem byłam zalatana na maxa

Jesteśmy już po ślubie i po podróży poślubnej. Kurcze, nie mogę uwierzyć, że to już za nami... Było pięknie, niczego bym nie zmieniła... Ale w życiu chyba nie doświadczyłam takiego stresu. Teraz jak myślę o przygotowaniach to się uśmiecham, ale w dniu ślubu to to, że świadkowa nie mogła mi dobrze przypiąć mi welonu, było dramatem

Jako, że jestem już "po" z czystym sumieniem polecam hotel Brzoza w którym odbyło się nasze wesele. Bałam się jak to będzie, ale zarówno jedzenie jak i obsługa było super

Imprezę poprowadził nam DJ Tomek Szewczyk - dał radę bo poprowadził imprezę na wysokim poziomie, bez żadnych sucharów. Konkursy fajne, muzyka - same ponadczasowe hiciory

Zdjęcia robiła nam pani Paulina Dąbrowska - wyszły piękne i dostaliśmy ich naprawdę dużo. Jak znajdę czas i wenę to sklecę jakąś relacyjkę
