I ja się przyłączam do życzeń urodzinowych. Duuużo uśmiechu, cierpliwości i radości z dnia codziennego. Wiem że o to najtrudniej ale żeby takie chwile też były… Małe są prześliczne i nieźle wygimnastykowane!! No i bardzo podobne do Marcela

Co do przedszkola to ręce opadają.. Ja miałam ten sam problem - jak się nie dostanie od razu do 3-latków to potem jako 4 czy 5-latek to jest katorga. Teoretycznie wszystko jest spełnione i na bank by go gdzieś przyjęli tylko po co dziecko wozić.. Ja mam przedszkole które z okna widzę ale się młody nie dostał 2 lata z rzędu.. Mam też podstawówkę integracyjną pod blokiem i z ciekawości byliśmy się zapytać jak wygląda sprawa z zerówką (młody mógłby już iść ale przegarujemy go jeszcze w przedszkolu 2 lata) i o dziwo Pani powiedziała że szanse są znikome!! Bo pierwszeństwo mają dzieci chore, potem ich rodzeństwo i dla dzieci z pobliża miejsca nie ma… Zaproponowała mi szkołę odległą o 2 ruchliwe ulice… Ręce opadają!! A podanie i tak złóż i się najlepiej raz w miesiącu dopytuj czy któreś przypadkiem nie zrezygnowało i koniecznie na listę rezerwową się zapisz. Jak będą widziały że Tobie zależy, że masz jeszcze dziewczynki i że im trujesz to większe szanse na przyjęcie. Trzymam kciuki za codzienność i spacerki wiosenne!!