witam ponownie

cóż można powiedzieć... przygotowania troszkę utknęły w miejscu...
chociaż dzisiaj tyci tyci się ruszyło... tzn. w końcu dzwoniliśmy się dowiedzieć do bursy odnośnie noclegów dla gości.

W czwartek PM jedzie dokładnie załatwiać co i jak oraz wpłacić zaliczkę (a już myślałam, że będzie trzeba kombinować gdzieś noclegi z dala od sali weselnej)

od razu mi ulżyło

dowiedzieliśmy się także, że w bursie mają pokój o podwyższonym standardzie (tzn. dla pary młodej)

normalnie w szoku byłam, jak to powiedzieli.
Ale dobrze, zawsze to nie trzeba szukać noclegów nie wiadomo gdzie hehe
