Nie pamiętam o której Ci pisałam
Ale spodziewaj się priva 

a ja dziś pomagam PM w pracy  A teraz przerwa 

  

[silje86]

Ania, a ja znów byłam w czwartek w sarnowie i nawet nie mialam jak do ciebie napisac zeby wyskoczyc na spacerek, bo byłam po pierwsze rozbita tym ze pozegnalam PMa, a po drugie nie mialam nic na karcie. Mam nadzieje ze mi wybaczysz.

Zastanowię się

[silje86]

Osz tyyyy

[Anjuszka]

Ostatnio Ci od razu odpisałam, a tu widzę, że moja wiadomość wysłała się w eter

A więc napisałam wtedy, że jestem teraz spokojniejsza, że Ty masz tę samą datę, a nie masz więcej niż ja, bo u kogo nie czytam w wątkach, to wszyscy działają ostro...
My dodatkowo mamy już skończone nauki i zostały nam jeszcze 2 spotkania w poradni... a wczoraj wybraliśmy obrączki i zdecydowaliśmy się na zaproszenia na 100%. Także w tym tygodniu zamawiamy

Ania to ruszyliście z kopyta 
My dzis idziemy do znajomych,  ta znajoma ma nam robić zaproszenia i zrobiła próbki w naszych kolorkach ( fiolet, perłowy i zielona kokardka ) i idziemy obejrzec i pogadac o kosztach 
więc coś do przodu...

Obrączki... żadne mi sie nie podobają..
Do kościoła musimy iść, zapytac o te spotaknia poradnie nauki itp     -   nie wiem po co to wszytsko... 


A tak to pogoda tak do d.u.p.y. że szkoda słów.... Nie funkcjonuję zbyt dobrze przy takiej pogodzie 
ale na pocieszenie dziś obiadek u PM-a  -  zapewne zjem moje ulubione placuszki poz bójnicku ze śmietanką 

  

Pozycz mi tego Twojego faceta na tydzien Jak nie placki po węgiersku to po zbójnicku jakie to są
Ślinka cieknie na samą myśl...
Mi też się żadne obrączki nie podobały, i w końcu zdecydowaliśmy się na normalne, zwykłe, bez udziwnień i zadowolona jestem.
Z tymi naukami, poradniami to najgorszy etap przygotowań do ślubu, dobrze, że mamy to już za sobą, a wam współczuje 

Dziekuję za współczucie 
No może gdzieś znajdziemy - spodobały mi sie jedne ale cena 5200 zł za pare   -  coż podziękuję....
Musimy sie wybrać do jubilera ile by nam za takie policzył 

A węgierskie = zbójnickie  - PM różnie nazywa i dlatego 
No nie mogę nrzekac bo obiadek jak do niego zawsze mam 

Ostatnio był np. makaronik z warzywami i kurczaczkiem w sosie z sera pleśniowego 
I wtedy przygotował popołudnie filmowe 

Ma charakterek, czasami sprawi mi przykrość i kłócimy sie o pierdoły ale go kocham

Dokładnie - idź do zwykłego jubilera to napewno O WIELE taniej Wam wyjdzie.
Aniu - musze sie wkręcić do Was na imprezke i koniecznie żeby PM gotowałłłłł, bo mi ślinka cieknie na samą myśl 
Takim makaronikiem też bym nie pogardziła.
Mieć takiego chłopa - skarb. Więc wybacz mu wszystko nawet jego charakterem,bo przez żołądek do serca

No można spróbować jego pyszności w Sosnowcu, więc zapraszam 

Co tam moje Kochane?? 

Ale szaro buro za oknem, aż się wychodzić z łóżka nie chcę 
Ja dopiero teraz się wygramoliłam i czekam na śniadanko które mój Kochany przygotowuje 

Jutro idę do Komisji Wyborczej 
A w poniedziałek do pracy, ciekawe w jakim stanie dotrę do pracy 

Namierzyłam ładne obrączki i musimy się tam z PM wybrać

Aaaa... zapomniałam jeszcze wspomnieć że mamy już projekty zaproszonek i musimy tylko wybrać.
Jak będę w domku to Wam wkleję zdjęcie i się wypowiecie

    

[Anjuszka]

O to czekam na propozycje

A obrączki gdzie znalazłaś? My swoje wybraliśmy w apart

Też jutro siedzę w komisji, myślała, że więcej płacą, a oni nieźle w kulki lecą.... gdybym wiedziała, to bym się nie zgodziła ;/ i jeszcze mnie wybrali na vice przewodniczącą ;/

Aniu no kwota niezbyt imponująca  Ale będzie na zaproszenia 

a teraz propozycje naszych zaproszeń 



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[Roksana]

Ładne
Pierwsze chyba najładniejsze

Proste skormne bez niczego specjalnego
Tak jak chcieliśmy.
Napis będzie inną czcionką i raczej dodamy datę i nasze imiona bądź tylko inicjały

PM się bardzo podobają 3... I nie wiem co z tym zrobić 

[Roksana]

To Wam się mają podobać, nie nam

Tak naprawdę wszystkie zaproszenia są takie same wizualnie
Różnią się jedynie kolorem.
Głosuję na 1 

Mają takie być
Tylko ja nie wiem którą kolorystykę wybrać 

Wiem że nie są tak piękne jak Wasze...
Ale wpadły nam w oko
Chciała bym żeby się spodobały gościom.....

[beaberry]

A sama robisz zaproszenia? Ja bym się zastanowiła nad bardziej stonowanymi kolorami. Beże i kremy by wyglądały bardziej elegancko. Moim zdaniem zielony i fioletowy w tych odcieniach gryza się ze sobą.

[aagaa]

Hej Anuś!

Mnie się podobają i 1 i 2
ale numer 3 zdecydowanie nie ...   

co tam u Was?
Mój PM też jutro w Komisji a mamy jutro pierwszą rocznicę zaręczyn... buuu

ja w sprawach ślubnych mam zastój że ho ho....

[ciriness]

Mi się kolorystycznie najbardziej dwójeczka podoba

Wszystkie w naszej kolorystyce
Dziękuję za opinie  
Jeszcze nie wiemy na które się zdecydujemy

A ja.... spadłam ze schodów... jestem poobijana i w ogóle  

[kacha8609]

A rany Ania to co Ty wyprawiasz??! Ale chyba nic poważnego się nie stało??

[Agulec_102]

Hmmm, a czym się różni nr 2 od 3? Odcieniem fioletu? Ja w wyborze nie pomogę, bo sama nie wiem 

Co Ty wyrabiałaś na tych schodach?!

Pewnie bawiłaś się w Edzie Górniak

A no w nic sie nie bawiłam i nic nie robiłam  

Wychodziłam do PM i noga mi pojechała i bum.... Obołała jestem
siniak na nodze ogromny.... biodro mnie boli  

Dziś na ploty idę do psiapsiółki - tej co w lipcu na weselu bylismy świadkami z PM

Co do zaproszeń to ostatnie różnią się kolorem kokardki, ale znalazłam bardzo ładny kolor kokardki i się zastanaiwam czy będzie pasować

Postanowiliśmy że rodzicom, świadkom i babciom damy inne zaproszenia od reszty
Te które nam się spodobały   tylke że cena nas trochę przerosła

    u mnie słonko wyszło
Aż inaczej się pracuję

Aniu - uważaj na siebie  .
Tak słonecznie, że właśnie aż się nie chce w pracy siedzieć , myśli krążą gdzieś indziej
Pochwal się co tam PM ostatnio gotował 
No to zapowiadaja się miły wieczór babski

No uważam uważam już, ale dziękuję  
Co gotował? Wczoraj na obiadek była roladka drobiowa z serkiem żółtym i masełkiem do tego fryteczki i sosik słodko kwasny chilli

A na kolacyjkę hot-dogi  czoraj były  

[Agulec_102]

Ania, powinnaś namówić swojego PM'a by robił obiady na sprzedaż wysyłkową   ja bym z chęcią skorzystała  

A w jakiej knajpie on gotuje? Bo chyba kiedys pisałaś, że można spróbować jego pyszności w sosnowcu, jak się nie myle?
I na jakiej zasadzie to jest? Co ugotuje w pracy, moze zabrac do domu ? Czy w pracy swoje,a w domu gotuje cos innego? W zasadzie to on cały czas pracuje