[Anjuszka]

Hello!

My o Walentynkach jeszcze nie rozmawialiśmy, ale ja mam w planie przygotować jakąś romantyczną kolację, porozstawiać wszędzie świeczki, do tego deserek, później pyszne winko, a dalej scenariusz już za pewne znacie tylko myślałam jeszcze, żeby jakąś pierdółkę dla PMa kupić, ale nie mam w ogóle pomysłu ;( też nie lubimy w takie dni gdzieś na miasto wyruszać, wolimy iść jak nie ma tłumów


a co do tłumów, to chyba pojedziemy dzisiaj do kina na Miłość i inne używki. Widziała już któraś z Was? Polecacie? Odradzacie?



Dziewczyny mam do oddania 3 piękne 6-tygodniowe szczeniaczki, mama - owczarek niemiecki, tata - kundel , są naprawdę piękne!! Było ich 8, ale zostały jeszcze 3. czy ktoś miałby tak dobre serduszko i zechciał się którymś/którąś zaopiekować? Może ktoś z Waszych znajomych? Popytajcie, pomóżcie mi je ulokować u dobrych ludzi




Miłego weekendu 

[ciriness]

Ja bym na to do kina nie poszła, ni to ciekawe, ni to nudne jak dla mnie, na pewno ciekawy temat ale jak już pisałam u siebie, mi było po tym filmie zwyczajnie smutno, ale że ja jestem dziwna to może Tobie Aniu się spodoba

Z pieskami nie pomogę bo u mnie nikt nie chce zwierzątek

[werka23]

może jakaś fajna poduszka, perfumy albo zestaw do zabawy   

[Anjuszka]

Hej Dziewczęta


W końcu przyszedł mój twisterek, już na nim dwa razy dzisiaj ćwiczyłam, raz 5 min, a później 15 ;P fajna sprawa, strasznie jestem zadowolona i chęci do ćwiczeń nie przeszły

Upiekłam dla K. izaurę- jego ulubione ciacho - mam nadzieję, że mi wyszło, nic do tego nie kupiłam, zjemy pyszny obiadek i będziemy się sobą cieszyć


Pilnowane przez nas pieski dają nam ostro czadu, ile one robią kupy,to się w głowie nie mieści ale obiecaliśmy pilnować, sprzątać i karmić, więc jakoś to musimy przetrwać....


Produkcja krzesełek wrze, nawet dobrze mi idzie, no i teraz porywam się z motyką na zrobienie zaproszeń... natchnienie dzięki Emce mam nadzieję, że moje będą równie piękne


No to miłych Walentynek

[marcella]

Anjuszka możesz rozwiesić ogłoszenie u mnie w sklepach zoologicznych.. może akurat się ktoś zgłosi.. Moja teściowa jutro idzie na "seks" ze swoim Yorkiem... i jeśli dojdzie do zapłodnienia to na NASZ ślub będą malutkie pieski... nie wiem jak ona sobie to wszystko wyobraża No ale to nie mój problem.. Ogólnie fajnie, że będą małe pieski tylko czemu akurat teraz..  w ogóle nie traktują poważnie tego ślubu.. sorrki, że u Ciebie mardzuę.. Zmieniam temat.. Super, że twisterek przyszedł.. Będziemy razem się motywować.. Kolka Cię nie łapała?? PS. Powodzenia z zaproszeniami!! Wyjdą równie piękne jak Emki

[Anjuszka]

Coś cisza straszna na forum

Marcelko, ja myślę, że teściowa dlatego tak do tego podchodzi, bo jesteście już rodziną, razem mieszkacie, macie dziecko i nie przeżywa tak tego wszystkiego... tak mi się wydaje... ale na pewno cieszy się z przygotowań, tylko nie umie tego okazać zobaczysz, jeszcze będzie w Waszym dniu płakała ze szczęścia
A co do twisterka, najpierw miałam kolkę, dlatego tylko 5 min. za pierwszym razem ale później nic wcześniej przed ćwiczeniami nie jadłam i nie piłam i nie miałam kolki
Zaraz znowu biorę się za ćwiczenia, strasznie mi się spodobało

Miłego dnia!! 

[marcella]

Wiesz opowiem Ci kiedyś jak się spotkamy jaka ta u nas sytuacja jest.. ale nawet raz od niej nie usłyszałam, że fajnie bo niedlugo jest ślub.... Nawet jak mówię (np.) ooo dziś mamy 100 dni do ślubu itp.. Zero reakcji. Najbardziej przykro to jest Marcinowi.. Jego ojciec to wprost mówi po co ten ślub.. nie wiem o co im chodzi.. czy myślą, że też się rozwiedziemy.. nie mam pojęcia.. no ale chyba widzą jak bardzo się kochać. Powiedź lepiej kiedy idziesz porozglądać się za sukienkami??? Bo to już połowa lutego Mi twisterek też się bardzooo podoba Mam nadzieję, że szybko będziesz widziała efekty!!!

[Anjuszka]

Może to tacy ludzie, co nie potrafią okazywać uczuć.... Zresztą pogadamy na żywo! Trzeba zaplanować jakieś spotkanie!!! Kto ma jakieś pomysły kiedy, co i jak?

A za sukniami... hmmm jak schudnę

[marcella]

A jak Ci idzie?? Postaraj się nie jeść węglowodanów.. bo one najbardziej tuczą.. Ja za dietami za bardzo nie jestem.. ale kiedyś jak ważyłam 74kg wkurzyłam się na siebie i dostawiłam tylko węglowodany.. raz w tygodniu pozwalałam sobie jeść makaron.. i schudłam niesamowicie szybko i bez efektu jojo.. Nawet jak w ciąży byłam kiedy jadłam już normalnie wszystko to też nie przytyłam mocno bo tylko 10kg.. No ale najważniejsze to ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć mam nadzieję, że twisterek nam w tym pomorze

[Anjuszka]

Daję radę jestem tym razem zawzięta, jak nigdy mam nadzieję, że efekty przyjdą szybciej, niż myślę

[neta88sc]

Szkoda że tak daleko mieszkasz to bym z chęcią jakiegoś pieska przygarnęła może pokaż zdjęcia tych piesków

[Anjuszka]

Neta, to zróbcie sobie wycieczkę do Szczecina po pieska zdjęcia obiecuję później wkleić

[Agulec_102]

No no, widzę tężyzna fizyczna rośnie 
I co, pojechaliście w końcu na ten film?
I jak walentynki?

Ach, ciekawa jestem tych słodziaków, koniecznie wklej fotę 

[werka23]

hehe dlatego wolę kotki 

owocnych ćwiczeń 

[netka0003]

mogę dołączyć ?

a co do piesków to popytam

[Paulincia:)]

  ???Czemu mnie u Ciebie nie bylo??
ale  juz jestem i obiecuje nadrobic

Ciesze sie ze zdecydowalas sie na tego twisterka,mi tez sie bardzo spodobaly na tym cwiczenia
i ot..20kg mniej..
widze ze jestes bardzo zadowolona i chetnie cwiczysz a to najwazniesze

[Anjuszka]

netka0003 Paulincia:)  zapraszam Dziewczynki, miło mi, że jesteście  

Halo, halo!

Chciałam się pochwalić, że wszystkie krzesełka są już wycięte - całe 100 teraz pałeczka po stronie K. - musi nożykiem do tapet wyciąć te okienka wczoraj wyciął aż 16  a ja te 16 już dzisiaj skleiłam wyglądają przepięknie, nie chwaląc się brakuje nam tylko tasiemki, ale w poniedziałek pojedziemy i kupimy i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu skończymy krzesełka i weźmiemy się za zaproszenia wczoraj kupiliśmy fioletowy papier na podkładkę, bo biały mamy, wydrukowaliśmy jedno na próbę i chyba będzie ok, tylko bez tasiemki dalej nie drukujemy, żeby wiedzieć ile miejsca trzeba na nią zostawić. Praca wrze, czuję, że ślub coraz bliżej i coraz bardziej mi się to podoba jak skończymy zaproszenia, to zrobimy zawieszki i będziemy mieli dość na zawsze robótek ręcznych


A teraz znikam na drugą turę ćwiczeń na twisterku, a po południu do Mamuni na imieniny

Miłego dnia wszystkim 

[Paulincia:)]

Kurde blaszka,podobaja mi sie bardzo  te Twoje krzeselka,chyba tez sprobuje cos podobnego i wloze tam moje aniolki tylko czy mi czasu wystarczy
Ja jak cos jestem bardzo chetna na spotkanko

Wszystkiego dobrego na Mamuni

No jak sie tyle narobicie i na sklejacie z Pm tych winetek,zaproszen i krzeselek to napewno bedziecie mieli dosc
toż to wiecej niz za czasow przedszkolnych

[mka]

Nooo to spinasz poślady jednym słowem

Hahah czekam na efekty krzesełek ze wstążeczką 

[lolalola]

Aniu gratuluję wycięcia 100krzesełęk
Teraz to już produkcja z górki poleci.

Tweesterko-maniaczko Ty

Łooo, widzę Aniu, że rozwinęłaś skrzydła.

Nieźle już tych krzesełek "napłodziłaś"

Widzisz... szukałaś zaproszeń, a jednak zrobisz je sama Najprostsze rozwiązanie

Powodzenia w dietkowaniu!
Pamiętaj, że miałyśmy ruszyć na kiecki.
Czekam na Ciebie! 

[marcella]

Aniu a ja mam taką prośbę.. wysłała być mi wzór tych krzesełek.. to ja też bym spróbowała takie cuda zrobić.. Ile Cię wyniosło 100sztuk tych krzesełek??? Rozkręciłaś się widzę na całego i super!!!!

[Anjuszka]

Miło mi jak mnie tak chwalicie, mam siłę do dalszego działania z krzesełkami jeszcze dużo roboty, ale od wycinania już ręce bolały, dlatego się cieszę, że już mam to za sobą, chociaż sklejanie też nie jest za fajne, ale dam radę

Paulina, niestety aniołki się w nie nie zmieszczą, chyba, że byś zrobiła większe,ale na mój szablon, który mam od Joli, niestety, na pewno nie, bo sprawdzałam

Justynka, poczekasz jeszcze 3 kg?  

Marcelka, oczywiście, że Ci wyślę, napisz mi swojego maila a ile mnie wyniosło? ja papier mam za darmo, kupiłam klej za 4,60 zł, migdały za 79 zł, ale ich mi jeszcze zostanie i chcę je wsypać w jakiś taki wysoki a'la wazon, czy jak to się zwie i będą stały przy księdze gości a za tasiemkę jeszcze nie wiem ile zapłacę, napiszę Ci w poniedziałek ale myślę, że maksymalnie 25 - 30 zł.


Teraz to jestem najarana na te zaproszenia, najchętniej krzesełka bym zostawiła na później, ale niestety gilotynę będę miała dopiero za tydzień, a bez niej ani rusz przy produkcji zaproszeń

[marcella]

Oj to małe słoniki też nie wejdą... hmmm to chyba krzesełka odpadają.. ale szablon i tak mi wyślij.. może jeszcze coś wymyślę

[ciriness]

Ania może ty minęłaś się z powołaniem ?

Podziwiam Cię za tą wytrwałość, ja chyba nie mam cierpliwości do takich robótek

Pochwal nam się co jakiś czas jak malejesz

[Agulec_102]

Aniku, zdolniacho Ty 

Ale wiatr w żagle złapałaś, mówiłam że Cię weźmie na sprawy ślubne jak tylko będziesz miała trochę czasu 

Mam nadzieję, że pokażesz potem efekt końcowy krzesełek  ach, i zaproszeń 

[Anjuszka]

Aga, no pewnie, że się pochwalę mam nadzieję, że będzie się Wam podobało:)

Marcelka, napisz mi maila, to Ci wyślę a jakie te słoniki masz? zamówiłaś już? pokaż jakie duże, to Ci powiem, czy wejdą a i jeszcze jedno, dzwoniłaś do naszego kamerzysty już i go odwołałaś?

Gosiu, ja od zawsze uwielbiałam takie robótki, tylko ciągle brak mi czasu, żeby coś potworzyć, ale teraz jest okazja i jestem happy, że mogę sobie coś pokombinować

A zaproszenia będą raz raz się robić, gilotynka, klej i wstążeczka i jazda jazda



Czekam na koleżankę, z którą się dawno nie widziałam, nie mogę się doczekać ploteczek


Miłego dnia wszystkim 

[marcella]

Nie dzwoniłam jeszcze, w sobote jedziemy pogadać z innym kamerzystą i zobaczymy jaką da nam cenę.. To nasz znajomy, może uda się coś zrobić po znajomości... A Ty dzwoniłaś już?? Słoników nie mam jeszcze kupionych...

[werka23]

nie ma jak to spotkanko w babskim towarzystwie 

miłego produkowania zaproszeń i dnia 

[Anjuszka]

Mam już 50 sklejonych krzesełek