aeniołek, wdzę, że mamy podobne wrażenia po niektórych lokalach. Co do hotelu Kazimierz - nie chcialam aż tak go dyskwalifikować, bo wiem, że niektórym się podoba, ale... tam jest okropnie!
W kwestii Margerity już pisałam, bo to nasz lokal.
Natomiast jeśli chodzi o Śląską (to Cię pewnie najbardziej interesuje), moja znajoma miała tam wesele i była zachwycona, że wszystko było tip top, żadnych wpadek, wszystko idealnie. Mnie się tylko klimat restauracji hotelowo-jachtowej nie podobał i to, że nie ma jak dla mnie charakteru stricte weselnego. Ale to naprawdę jest drobiazg.