Autor Wątek: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?  (Przeczytany 34368 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rybkawiedenka
  • Gość
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #30 dnia: 21 Kwietnia 2006, 08:58 »
Nosimy obrączki jako znak bycia razem, jako poświadczenie dla świata zewwnętrznego że szanujemy siebie i traktujemy ten związek poważnie. Mamy na nich wygrawerowane zdanie, podzielone na dwie części, do tego datę pierwszego spaceru. Obrączki wymyśłił mój Maciej bo chciał mieć przy sobie cośwspólnego. I tak zostało. A śłub bierzemy z wielu powodów, dla zmiany nazwiska naprzykwład, bo dla M to bardzo ważne żebym w końcy miała jego nazwisko, dla uzyskania dla niego pełnych praw do opieki i wychowywania mojej córki, dla tego aby nasze dzieci e były z związku małżeńskim (jedno poza małżeńskie już mam) i przede wszsytko dlatego ze się kochamy i chcemy dać sobie i najbliższym piękne wspomnienia! I co najważniejsze "naszej" 7 latce szanse przeżycia tego wydarzenia o któe prosiła nas od dawna....

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #31 dnia: 23 Kwietnia 2006, 06:16 »
Rozumiem Rybkawiedenka. Z drugiej strony nie zazdroszczę. Jesteś w moim wieku, a masz już 7 letnią córę. Jak ją rodziłaś to ja nawet nie wiedziałam, jak wygląda nagi facet ;) (tyle, co z obrazków). Wspaniale, że znalazłaś faceta, który zaakceptował Twoją córkę. A nie myślałaś, że skoro ma zostać jej ojcem (adopcja? bo tak zrozumiałam), to córka powinna nosić także nazwisko Twojego przyszłego męża? Te różne nazwiska zawsze będą jej przypominały, że nie jest tak do końca jego córką. No i na przyszłość rodzi to różne pytania otoczenia: "Mamusia i tatuś są Kowalscy, a ty dlaczego jesteś Nowak?".

Offline Megii

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #32 dnia: 23 Kwietnia 2006, 15:31 »
Cytat: "groszek"
"Mamusia i tatuś są Kowalscy, a ty dlaczego jesteś Nowak?".


jak groszek pisze to potem odbija sie na dziecku...
u mnie taka sytuacja w rodzinie jest..potem dziecko idzie do szkoly i inne dzieci zadaja glupie pytana...a lepiej nie mowic jak sie dziecko wtedy czuje :(  
Jesli nie mozesz nadac dziecku nazwiska przyszlego meza, to moze Ty zostan przy swoim...albo najlepiej mniej dwuczlonowe -->> wtedy bedziesz miala takie i jak maz i takie jak Twoje dziecko (troche dziwne zeby dziecko mialo calkiem inne nazwislko niz mama :roll:
 :!:

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #33 dnia: 23 Kwietnia 2006, 15:51 »
Cytat: "groszek"
No i na przyszłość rodzi to różne pytania otoczenia: "Mamusia i tatuś są Kowalscy, a ty dlaczego jesteś Nowak?".


Cytat: "Megii"
jak groszek pisze to potem odbija sie na dziecku...


Wcale nie musi byc to az w takich czarnych barwach jak to przedstawiacie. Moi rodzice rozwiedli sie jak mialam 5 lat, moja mama po raz drugi wyszla za maz, wiec mamusia i tatus mieli inne nazwisko a ja inne (po moim biologicznym ojcu) i naprawde ani razu przez cale moje zycie nikt takiego pytania mi nie zadal,ani tez nigdy z niczyjej strony nie doswiadczylam jakichs przykrosci z tego wzgledu. No coz byc moze ja mialam duzo szczescia w zyciu,ale nie przesadzajmy tez z tymi wizjami co to moze byc jak......
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

rybkawiedenka
  • Gość
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #34 dnia: 23 Kwietnia 2006, 22:45 »
Dziewczyny, to jest juz obecnie skomplikowane kiedy kazde z nas ma inne nazwisko. Czesto mam dosc tlumaczenia. Co do adopcji to M nie bedzie jej adoptowal, bo biologiczny ojciec nadal ma do niej prawa rodzicielskie i nie zamierzam mu ich odbierac :), chodzi głórwnie o prawo do opieki, bo gdyby mnie zabrakło)życie jest oktrótne czasami) tp M nie miał by w sądzie prawa walczyc o nią mimo iż jest bardziej jej ojcem niz biologiczny tata.
Co do nazwiska to ja nie mam takiego jak ona wiec nawet pozostawienie dwu członowego nic by nie dało. Zycie idzie do przodu, ludziom różnie sie w życiu układa i myślęże na tyle jest dorosła ze poradzi sobie z tym. Dzieci czesto ją pytają dalczego mówi do mnie mama a do M po imieniu, a ona zawsze odpowiada ze to jej drugi tata i ze ona to ma fajnie bo ma dwuch tatów, i o jedną babcie i dziadka więcej:)

rybkawiedenka
  • Gość
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #35 dnia: 23 Kwietnia 2006, 22:48 »
A jeszcze w sprawie nazwisk to u mnie w rodzinie bylo tak ze mama zawsze miala nazwisko inne niz ja i siostra bo my mialysmy po ojcu a mama zostawila sobie nazwisko po pierwszym meżu (nasz ojciec też miał pierwszą żóne i ona też nie zmieniła nazwiska po rozwodzie) więc całe życiu miałam inne nazwisko niż mama i jakoś do dziś mi to nie orzeszkadza. I nie pamiętam zeby mi to jakoś szczególnie w szkole przeszkadzało:)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #36 dnia: 24 Kwietnia 2006, 11:09 »
Ja nie widze problemu, mam takich znajomych ona ma synka z pierwszego nieudanego małżeństwa (z co się mogło udac jak miała dziewczyna 16 lat i wyszła za mąż "bo musiała") i on ma nazwisko swojego ojca; ona wyszła za mąż za naszego kolegę i nosi jego nazwisko, mają też "wspólne" dziecko i ono nosi nazwisko swojego ojca-nikt się nie dziwi ani nie dopytuje. Ja nie widzę żadnego problemu


Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #37 dnia: 25 Kwietnia 2006, 09:14 »
Wychowałam się na wsi i naprawdę niewiele u nas było rozwodów, a jak już to cała gmina wiedziała kto, z kim i dlaczego się rozwodzi (nie sposób uniknąć tego na wsi). I wiem, że wówczas takie dzieci były przez jakiś czas w centrum zainteresowania. W domu rodzice komentowali romans Kowalskiego z Nowakową, potem rozwód Nowaków i wreszcie, co się działo później z dziećmi. A potem dzieci przenosiły te dyskusje do szkoły.

W mieście jest zapewne inaczej, bo anonimowo. No i rozwody, związki nieformalne się upowszechniły. Także w mojej rodzinnej wsi- to, co w latach 80 było roznoszone na językach, teraz jest normą. Nawet nikt nie dziwi się obecnością 2 miejscowych cichodajekl (znam je od podstawówki- młodsze ode mnie). I wiedzą ludzie kto im płaci za usługi. Kilku z nich to żonaci faceci, którzy poza tym grzecznie w niedziele do kościoła chodzą i jakoś przeszło do porządku dziennego.

Nie do pomyślenia 20 lat temu. Sorry, że nie w temacie, ot... taka refleksja.

Offline Dorka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 115
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #38 dnia: 2 Maja 2006, 15:06 »
Groszku masz 100% rację - na wsi takich rzeczy się nie ukryje, jak rozwody, romanse itd.

Mieszkam na wsi od urodzenia i po ślubie nadal bedę, więc wiem, że pewnych spraw to ludzie nie przepuszczają - zamiast zostawić ludzi z ich problemami, są one szeroko komentowane i rozwlekane - dlaczego, po co, z kim i tak bez końca.

Rzeczywiście nie patrzy już się ze zgorszeniem na osoby rozwiedzione, nie straszy piekłem i wiecznym potępieeniem.
A co do cichodajek - spotyka się je dość często - wszyscy poza niektórymi starszymi osobami dobrze wiedza, co one robią. Podam przykład. W miejscowości, w której mieszka mój narzeczony jest dziewczyna 16-17 letnia, która za 5 zł robi tak zwane "lody". Klientelę ma bardzo rózną - od młodych i nieopierzonych po dorosłych z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim. We wsi wszyscy dokładnie wiedzą, kto chodzi do tej dziewczyny, a Ci faceci rzeczywiście potem idą grzecznie do Kościoła i nie przejmują się niczym.


Pozdrawiam wszystkie październikowe panny młode!

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #39 dnia: 5 Maja 2006, 08:16 »
Ona to chyba musi lubić, skoro robi to za symbolicznego "piątaka"  :? Jesli ma sporo klientów to niezłe lody przy tym kręci  :lol:

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #40 dnia: 25 Lipca 2006, 12:28 »
ślub konkortadowy ?? własnie sie nad tym zastanawiamy

od poczatku postanowiliśmy oddzielic cywil i kościelny ale etraz zaczynami wątpić w słusznosc naszej decyzji (znaczy ja zaczynam wątpić)... za duzo bieganiny, załatwiania, STRESÓW! chyba poprzestaniemy na konkordacie chociaż boimi sie, ze ksiadz "zapomni" odesłac dokumentów do USC..

moze mało w temacie ale tak własnie mi sie nausneło: czy mozna pozwac ksiedza (parafie) za nieterminowe dostarczebie dokumentów z kościoła co USC???????? :?:

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #41 dnia: 25 Lipca 2006, 13:15 »
Cytat: "martini"
Mysle, ze to rzadki przypadek, ale dobrze jest miec to na uwadze...



to jest nasz podstawowy głos za rozdzieleniem   :idea:  :idea: ale z drugiej strony za duzo biegania, formalnosci itp.... eeehhhhhhhhh niby ślub to sama przyjemnosc ale jego załawienie moze przyprawić o zawrót glowy....

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #42 dnia: 25 Lipca 2006, 13:21 »
Lilkuś!
Większość z forumek - już mężatek - brała ślub konkordatowy. I tylko jednej z nas zdarzyła się taka wpadka księdza...
Myślę, że trzeba o tym pomyśleć ale bez przesady! Ksiądz ma 5 dni na dostarczenie dokumentów do USC - jeśli aż tak się tego boisz to po ślubie można zawsze zadzwonić do księdza i przypomnieć mu o jego obowiązku. Ale naprawdę w większości wypadków księża doskonale pamiętają o formalnościach i pilnują tego bardzo skrupulatnie!

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #43 dnia: 25 Lipca 2006, 13:23 »
Cytat: "asia"
Ale naprawdę w większości wypadków księża doskonale pamiętają o formalnościach i pilnują tego bardzo skrupulatnie!

na pewno, ale... no własnie to ale zawsze istnieje :) znajac siebie to bede ksiedza "molewstować" juz na poprawinach by nam tylko dokumenty do USC wysłał....


Cytat: "martini"
pozwac zawsze mozna...


a czy ktos słyszał o przypadkach pozwania ksiedza??? jak sie zakonczyła sprawa??? (małe zboczenie zawodowe) :)

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #44 dnia: 25 Lipca 2006, 15:11 »
Cytat: "Lilkuś"
od poczatku postanowiliśmy oddzielic cywil i kościelny

 to ta jak my...
Teraz jestem na 100% pewna, że bedzie konkordat...A poza tym w mojej parafii na pewno nie zdarzy się coś takiego jak naszej forumeczce, Pauli_20 zdaje się.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Lilkuś

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1447
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #45 dnia: 25 Lipca 2006, 15:19 »
lady_yes -  a jaka twoja parafia??

ja tez wierzę, ze Dominikanie mnie nie zawiodą....chyba stanie na konkordacie, ale to kwestia obgadania, bo M nie ma zaufania do księży ...zreszta ja też ...

Offline Olaa
  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #46 dnia: 25 Lipca 2006, 15:56 »
Św. Jana Bosko
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #47 dnia: 26 Lipca 2006, 00:10 »
My też bierzemy ślub konkordatowy. Myślę, że wygodniej jest to załatwić za jednym razem, a emocje w kościele i tak są wystarczająco duże, by zwalić mnie z nóg.  :lol:

Offline ilka2

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 672
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.09.07 cywilny, 22.09.0
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #48 dnia: 26 Lipca 2006, 08:15 »
A my bierzemy ślub na raty. 15 cywilny a za tydzień kościelny. Prawde powiedziawszy bralibyśmy tylko cywilny bo ten jest dla nas ważniejszy i właśnie 15 to bedzie nasz dzień tylko z najblizszymi tak jak zawsze sobie marzyliśmy. :D  Natomiast koscielny i wesele bedzie dla rodziców i rodzinki. Z racji tego że mam tylko brata ktory nie miał wesela mama by mi tego nie wybaczyła gdybyśmy i my sie wyłamali. A z drugiej strony fajnie będzie wskoczyć w tę białą suknię:))))  :P

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #49 dnia: 20 Sierpnia 2006, 19:59 »
Konkordatowy. Powody takie same, jak wszytskie przedstawione powyzej :)

Offline shenn

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 70
  • Płeć: Kobieta
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #50 dnia: 22 Stycznia 2009, 07:58 »
A my bierzemy dwa osobne i to tego samego dnia! Powód jest dość prosty - On jest osobą niewierzącą i dla niego ślub cywilny jest wiążący i najważniejszy.  Zgodził się na kościelny tylko dla mnie:-) a ja zgodziłam się dla niego, by były osobno.  I myślę, że to nie będzie żadnym problemem.  Kiedyś było tak zawsze to i dzisiaj wielu zrozumie. 
może kiedyś...

Offline BH
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: cywilny: 28.04.2009r. kościelny: 25.07.2009r.
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #51 dnia: 22 Stycznia 2009, 12:46 »
My na początku chcieliśmy konkordatowy i potem wesele.  Data już ustalona od roku na 25.  lipca 2009.  Ale ostatnio się zastanawialiśmy nad wszystkimi sprawami, które nas czekają (generalnie skomplikowana trochę sprawa) i zdecydowaliśmy się na cywilny 3 miesiące wcześniej, w moje urodziny, a kościelny z weselem w lipcu. 

Offline ineeze

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 601
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest....
  • data ślubu: 2o.o6.2oo9[
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #52 dnia: 18 Lutego 2009, 12:18 »
My również ze względów organizacyjnych zdecydowaliśmy się na ślub konkordatowy. Jednak ślub cywilny ma dla mnie swój urok. Nasz USC mieści się w pałacyku w parku i wygląda bajecznie. Jednak przemyślawszy wszystko, jest zbyt wiele zamieszania z 2 ślubami w jednym dniu. Wygrał konfornizm:)

Offline LittlePoodle

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01. 08. 2009
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #53 dnia: 17 Marca 2009, 11:33 »
My bierzemy cywilny- oboje jesteśmy niewierzący i tylko ten slub jest dla nas wiążący.

 shenn uwazam, ze bardzo dobrze zrobiliscie- Ty dla niego cywilny , on dla Ciebie koscielny. Byłam raz na slubie bardzo wierzącej dziewczyny z baaardzo niewierzącym facetem i wiece co - tylko ona składała przysiege, on nic nie mowił. :o   Sama  nie chciałabym miec koscielnego z wielu powodow ale gdyby moj facet bardzo chciał, to pewnie bym to dla niego zrobiła.  Przeciez to tylko raz w zyciu- mozna sie poswiecic ,  a dla tej dzieczyny jako dla osoby bardzo wierzącej  slub koscielny był bardzo wazny. Dla mnie to, ze ten gosciu nie był w stanie tego zrobic - dla mnie to było straszne. W ogóle ta przysięga jednostronna była bardzo smutna i straszna:(((

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #54 dnia: 9 Czerwca 2009, 23:59 »
U nas konkordatowy i nigdy nie ulegało to żadnym wątpliwościom  :)

Offline szpileczka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • data ślubu: 04.07.2009
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #55 dnia: 2 Lipca 2009, 00:38 »
My tez konkordatowy.  Mniej załatwiania, krócej, mniej nerwów, lepiej dla gości, bo szybciej itd. 

Offline Anjuschka

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #56 dnia: 6 Lipca 2009, 14:38 »
U nas wyszło ja wyszło - od lipca tamtego roku mamy zarezerwowaną salę i termin na kościelny ślub, a że po drodze okazało się, że jesteśmy w ciąży - to parę dni temu wzięliśmy ślub cywilny :)

Offline ismenka1986

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 402
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.10.2009
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #57 dnia: 10 Sierpnia 2009, 22:53 »
My będziemy mieli ślub konkordatowy ;)

Offline maciekbaku
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: W przyszłym roku
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #58 dnia: 27 Września 2010, 23:18 »
A mnie zastanawia jakie są koszta takiego ślubu konkordatowego? Ktoś może wie?

Offline konwalia2006

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: ustalam
Odp: Konkordatowy czy cywilny i kościelny?
« Odpowiedź #59 dnia: 12 Października 2010, 13:43 »
Jeżeli moze być prościej to po co utrudniać?
Dwa razy przysięga ...dwa razy stress...dwa razy ubieranie...dwa razy swiadkowie...pytam po co?
Pokój jest najczystszą formą szczęścia