[ricardo]

A gdzie chodzisz do SR??

Siara jak najbardziej możliwa

hehe dojezdzam do stargardu i jestem miło zaskoczona...a czy przy tej siarze moa byc też białe kropeczki przy naciśnięciu?

[ricardo]

Ooooooo, to będziesz rodzić u Iry?

Mogą

Tasiek o 28 dniach zapomnialas?)

teraz zabiegana jestem hehe ale już nadrabiam:). Szpital ma bardzo dobre warunki to po pierwsze ,po drugie mój lekarz tam właśnie pracuje a zawsze lepiej miec sie na kogo powołac-tak sobie tłumacze, po trzecie szkoła rodzenia jest bezpłatna a połozne sa bardzo otwarte...i po czwarte im dalej tym mniej gapiów przyjdzie mnie obejrzec hehe-uważam że to intymna chwila rodzinna...a mam multum znajomych którzy ładuja się do szpitala kilka godzin po porodzie własnie po to aby obejrzeć...chyba szpital i dziecko wrrrr

o to my w 23 tyg.

[ricardo]

Do szpitala chcą się ładować? Ja zapowiedziałam, że przez 2 tygodnie to nikogo nie widzimy. Potem rodzice, no i najbliższa rodzina a z czasem reszta.

Nie wyobrażam sobie jakby ktoś miał mi sie władować do szpitala...

Ślicznie wyglądasz! I jaki brzuszek już masz ładniutki!

[japcio]

Brzuszek ładny. Jedyne, do czego się przyczepię, to ta mało optymistyczna ramka..... Taka.....taka.......przepraszam za określenie.....cmentarna.....

[pamela]

ale ci bebenek wyskoczy, ostatnio jeszcze taki malutki byl.

Ale śliczny brzuszek

[kitki82]

ślicznie wyglądasz ja też się cieszyłam że daleko do szpitala było bo wszyscy chcieli nas odwiedzać a ochoty na to nie iałam wcale.

[ricardo]

hej, hej! Co tam u Was słychać?? Pokazuj zdjęcie brzuszka, no chyba nie chcesz nas opuścić?

jestem jestem... już zaczynam 30 tyzdień jak to szybko zleciało ...pamiętam jescze jak drżałam czy wszystko będzie ok...robiłam mały remoncik i stąd nieobecność...powoli dopada mnie szał zakupów...hihi byłam u lekarza i w 29 tyg. mam na plusie 4,5 kg a mały wazy 1400g mój mały kolosik...wyniki mamy w normie cukrzycy brak hihi, nasz dzidziolek już jest głową ułożony w dół...a nie dawno poczułam jak miał czykawkę mąż cieszył się jak dziecko jak z resztą też...juz sie nei mogę doczekać az przytulę mojego synka...mojego synka jak to pięknie brzmi....tylko ten poród mnie przeraża:/

tasiek ja jestem na plusie 8 kg  Zazdroszczę że już zaczynasz 30 tc.. teraz już z górki kochana!!

[japcio]

.tylko ten poród mnie przeraża:/

Mam to samo...... Boję się......

Ja też się boję, ale z drugiej strony ciesze się, że już niewiele zostało bo nogi  i plecy już mnie strasznie bolą a upały męczą jak nie wiem co
A tak w ogóle to chciałam zapytać czy zdarzyło się wam mieć ból brzucha podobne do miesiączkowych . Miałam taki jakieś 2 godzinki temu. Teraz już przeszło, ale jakoś mnie to zaniepokoiło.

[japcio]

milenaw Raz wydawało mi się, że mam taki ból.... ale na 100% nie wiem, czy podobny był do miesiączkowego czy nie...... Przeszedł i nie wrócił.

Mnie też przeszło. Nie wiem co to było.
Taśku przepraszam, ze to u ciebie w wątku.

milenko jestem chetna na takie pogaduchy...wiec sie nie gniewam...ja poki co takich bólów nie miałam...a co do gabi kochanej to ty masz dwa szczescia wiec   musisz miec 2 razy wiecej kilo:)a tak na wiasem mówiąc to czasem martwie sie o ta wage ze taka MAŁA ALE LEKARZ MOWI ZE jest ok dzidz rośnie wiec moze tak ma byc

[pamela]

ja ma o wieel ewiecej na plusie, kazda rosnie w innym tempie.

a @ juz tak dawno nie bylo, ze juz nie pamieta sie tych boli choc juz niedlugo sie przypomna.
ja mialam pare razy tez takie chwilowe bole na @, ale szybko przechodzily.

Faktycznie waga jest różna u każdej z nas, ale dopóki lekarz monitoruje i mówi, że jest ok to się ciesz Taśku, że tak malutko.

[ricardo]

Może tak boleć, ale na wizycie powiedzcie lekarzowi. Niby nic, ale dobrze aby lekarz wiedział.

Tasiek, a gdzie zdjęcia?

Jaki remoncik? Pokój synka? Pokazuj!

I jak wybór imienia?

Ja tez miewam takie bóle. lekarz sprawdził i póki co wsio ok

Co do wagi.. każda z nas inaczej nabiera kg. Ja np. ani razu nie wymiotowałam więc moja waga nie spadła na początku. Poza tym pzred ciążą miałam niedowagę więc organizm sam sobie nadrabia.

dziewczyny na razie zdjęć nie będzie bo co róż wali nam się coś na głowe i czasu nie ma...teraz padł nam rozrząd w samochodzie choć był wymieniany dwa lata temu i jeszcze nie wyeksplaatował 50 tys. km-sam mechanik się dziwi...naprawa potrwa dwa tyg. a jakby tego było mało to koszta są ok 1000 zł a miały być oszczędności na dzidziola:/ kurcze jak nie urok to....

Taśku u nas jest podobnie. Nigdy nie jest tak jak zaplanujesz. U nas pieniądze zamiast na dzidzie poszły na obronę pracy magisterskiej (800 zł) bo mój zakład pracy stwierdził, ze tego nie sfinansuje a zawsze tak było.

[pamela]

ja wymiotowalam na poczatku, ale waga nie spadala, nie objadalam sie wcale wiecej, a waga rosla, teraz juz sie unormowalo i w miare spokojnie przybieram.
a z autem my tez mamy problemy teraz akurat kiedy inne rzeczy sa potrzebne do kupienia  nigdy nie zaplanujesz tak dokladnie, zawsze cos niespodziewanego wyskoczy.

ja kto mówia nieszczęścia chodzą parami hihi dobrze że mam mojego męża bo tak chyba siadłabym i wyła a tak musze go wspierac a jak mam załamkę to on mnie wspiera i jakoś sie kreci hehe:)

[ricardo]

I jak samochód? Pewnie wsio ok a Ty nam tutaj nic nie piszesz!

Dawaj zdjęcie brzucholka i opowiadaj co tam u Was!

auto już chodzi hhehe...zdjęć jeszcze nie mam:/ a co u nas? wszystko ok:) maly leży główką do dołu przytyłam jakoś 6 kg a mały waży coś ok 2200g...wszystko ładnie trzyma wyniki ok...właśnie zaczęłam prac i prasowac ciuszki mam nadzieje ze nei za wczesnie

tasiek ja tez już ciuszki piorę.. to na pewno nie za wcześnie   Ciesze się że wszytko ok!