Mięliśmy dziś wybierać ostatecznie zaproszenia i zamawiać ale nic z tego nie wyszło...u Nas znowu powódź, już rano mój PM pojechał umacniać wały bo go wezwali a jutro idzie na służbę więc zamówienie zaproszeń odwleka się z czasie
Chcieliśmy jeszcze pojechać do domu weselnego który podobno jest tańszy niż ten nasz ale tak się zastanawiam czy to w ogóle ma sens... bo jeśli chcielibyśmy zmienić na ten drugi dom weselny to dochodzi nam dojazd: trasa wyglądał by mniej więcej tak:
PM od siebie do mnie ok23km
Po kościele na sale znowu ok 30km
a tak mamy plan trasy:
PM od siebie do mnie ok23km
Z kościoła na sale 5km.
Mój przyszły mam mnie dość bo ja ciągle coś zmieniam i wymyślam, a on uważa że skoro mamy rezerwację to niech już tak zostanie...
Rozmawiałam wczoraj z mamą na temat sukni ślubnej

potem w nocy mi się śniło że przymierzałam taka jaką chce i wyglądałam w niej grubo, pani w sklepie chciała mi wepchnąć jaką żółtą suknie, ja twierdziłam że jej nie chce a ona do mnie że jestem gruba i tylko ta będzie pasować.Masakra z tymi snami a ten był do tego taki realny