Autor Wątek: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"  (Przeczytany 31500 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #630 dnia: 31 Maja 2010, 18:39 »
 ;) cześć forumki :) nooo nareszcie troszkę się uspokoiło...co prawda dziś leje ale przynajmniej woda opada

cały weekend spędziłam z moim PM po tylu dniach niewidzenia się. Stwierdzam, że takie przerwy czasem działają na dobre :) hihihi


Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #631 dnia: 31 Maja 2010, 18:43 »
Mam nadzieję, że Was wielka woda nie dotyczy Was bezpośrednio...

Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #632 dnia: 31 Maja 2010, 18:49 »
Nas bezpośrednio na szczęście nie dotyczy ale mam rodzinę i znajomych których dom był zalany do drugiego piętra...po za tym przeżywam to tym bardziej bo mój PM cały czas brał udział w akcji ewakuacyjnej, potem obrony wałów a teraz wypompowywania wody i akcji pomocy poszkodowanym.


Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #633 dnia: 31 Maja 2010, 19:03 »
Okropne.... najważniejsze, że już po wszystkim...

Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #634 dnia: 1 Czerwca 2010, 19:30 »
To mój nowy pupil :) jeszcze malutki nie umie sam jeść ani dobrze chodzić hihihi




a to oczywiście mój bratanek :) już sam trzyma butle heheh i z małą pomocą rodziców siedzi sobie wygodnie :)

Offline Aneczq1987
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3210
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #635 dnia: 1 Czerwca 2010, 19:34 »
Śliczna kicia  ;D

A bratanek niedługo sam śmigać będzie  :D

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #636 dnia: 1 Czerwca 2010, 19:44 »
Ale Antoś już duży  ;D Dopiero taki maluteńki był  ;D ;D ;D


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #637 dnia: 1 Czerwca 2010, 20:20 »
Przecież to już kawaler  ;D ;)

Offline matrix0007
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1551
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #638 dnia: 1 Czerwca 2010, 23:41 »
jaki zaciech  z bratanka  :D a kotek słodziutki

Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #639 dnia: 6 Czerwca 2010, 22:45 »
Mięliśmy dziś wybierać ostatecznie zaproszenia i zamawiać ale nic z tego nie wyszło...u Nas znowu powódź, już rano mój PM pojechał umacniać wały bo go wezwali a jutro idzie na służbę więc zamówienie zaproszeń odwleka się z czasie :(

Chcieliśmy jeszcze pojechać do domu weselnego który podobno jest tańszy niż ten nasz ale tak się zastanawiam czy to w ogóle ma sens... bo jeśli chcielibyśmy zmienić na ten drugi dom weselny to dochodzi nam dojazd: trasa wyglądał by mniej więcej tak:

PM od siebie do mnie ok23km
Po kościele na sale znowu ok 30km

a tak mamy plan trasy:
PM od siebie do mnie ok23km
Z kościoła na sale 5km.

Mój przyszły mam mnie dość bo ja ciągle coś zmieniam i wymyślam, a on uważa że skoro mamy rezerwację to niech już tak zostanie... :)

Rozmawiałam wczoraj z mamą na temat sukni ślubnej :) potem w nocy mi się śniło że przymierzałam taka jaką chce i wyglądałam w niej grubo, pani w sklepie chciała mi wepchnąć jaką żółtą suknie, ja twierdziłam że jej nie chce a ona do mnie że jestem gruba i tylko ta będzie pasować.Masakra z tymi snami a ten był do tego taki realny :)


Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #640 dnia: 6 Czerwca 2010, 22:52 »
Ooo czyżby zaczęły pojawiać się koszmary ślubne  :D ;)
Ja często tak mam, że jak o czymś myślę to później mi sie to śni, także luzik  ;)
A skoro sny się odczytuje na odwrót, więc nie masz się czym martwić :)
Jeśli chodzi o salę, to jesli faktycznie koszta wyjdą te same, to ja bym już nie zmieniała, chyba że faktycznie wolisz inną niż ta przez Was zamówiona :)

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #641 dnia: 7 Czerwca 2010, 09:00 »
Z tą salą to też zależy o ile jest tańsza-bo np,jeżeli jest tańsza o 50zł od osoby to może warto się zastanowic...ale jeżeli to jest różnica 10zł to chyba nie bardzo  ;D :-*


Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #642 dnia: 8 Czerwca 2010, 06:56 »
Jeżeli wyjdzie wam sporo taniej z dowozem gości na miejsce, to może rzeczywiście się zastanówcie. Ale może wam wyjść na prawdę mała różnica, wtedy ja bym została przy tej co jest ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #643 dnia: 8 Czerwca 2010, 08:21 »
Ja myślę że skoro wybraliście już jakieś miejsce to pewnie wam się podobało i powinno zostać, rzeczywiście z tym dojazdem to cieżko a w dzień wesela lepiej bez sensu czasu nie tracić :)

Ciężko z tą powodzią, PM się musi namęczyć.

Koszmary senne musza być aby złe rzeczy pozostały tylko w snach hihi :)




Offline Asiste

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #644 dnia: 29 Czerwca 2010, 09:32 »
 :hello: mogę jeszcze ja?:P
Zapraszam Cię do mojego odliczanka

".. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni... "

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #645 dnia: 1 Lipca 2010, 11:02 »
Eh , a nie szkoda tyle czasu tracic na jazde w tym dniu ?


Offline gosiaczek252
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 621
  • Płeć: Kobieta
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #646 dnia: 3 Lipca 2010, 22:11 »
Asista pewnie że możesz tylko ten wątek już trochę nieaktualny....ślub został odwołany  :(  ....prosiłam moderatora o zamknięcie go ale widocznie muszę jeszcze raz napisać :)

Offline Asiste

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.06.2011
Odp: Byle do lata 2011...czyli "Daleko jeszcze?"
« Odpowiedź #647 dnia: 3 Lipca 2010, 22:48 »
 :przytul:
Zapraszam Cię do mojego odliczanka

".. Zasypiać i budzić się przy Tobie do końca swoich dni... "