a teraz dziewczyny relacja z wieczoru panieńskiego

więc tak.... rano pojechałam do salonu na kolejny próbny makijaż i czesanie.... przy okazji już byłam gotowa na impreze ^^
piotruś po mnie przyjechał i jazda do parlina. garaż już z grubsza był uszykowany, brakowało tylko dekoracji. koleżanka ze szczecina dojechała, zrobiłysmy dekoracje i czekałyśmy na reszte dziewczyn
koło 19 wszystkie były i impreza się zaczynała

na początku zostałam przebrana w odpowiedni strój - różowo białe uszy, muszka i ogonek i wtedy mogłam rozpakować prezenty
prezenty były boskie!!!! dostałam drugo komplet różowego króliczka, peniska z cukru, takiego dużego pluszowego peniska (murzynka ^^) który tańczy do muzyczki, wałek "na męża" i od świadkowej dostałam czerwone "urządzenie do masażu"

po prostu już śmiałam się do łez
na rozgrzewke jakis drink, grill i pierwsze plotki ^^ jak dziewczyny sie już "rozgrzały" ruszyla impreza
ale o tym troche później bo muszę teraz popracować
