Powiem wam tak Laseczki...ja byłam w Janie rezerwowac datę ślubu w styczniu czyli 6 miesięcy przed ślubem. Nie dośc że czekałyśmy z mamą chyba 30 minut na księdza któy w końcy łaskawie sie zjawił, potem zaczął mnie wypytywac gdzie Narzeczony (był w pracy w Sz-nie - ja miałąm wolne wiec poszłamz z mama), i insynuaował że jak przyszłam z mama a nie z narzeczonym to na pewno dlatego że jestem w ciąży...

..potem jak wyprowadziłam go z błędu zaczął mnie wypytywac "co to jest małżeństwo, sakrament " itp..Ale w końcu - chyba widzac moją coraz bardziej wściekłą minę - łaskawie zapytał "no to na kiedy ten ślub". Jak powiedziałam, ze na 27 czerwca..to od razu ksiądz skomentował "no tak..bo napewno juz sala zamówiona!! a do kościoła teraz przyszła!"...Otworzył kajecik i najpierw chciał nas zapisac na 14.00(!!)..jak powiedziałam, ze za wcześnie to on - "to na 20.00"...Za późno!! To on do mnie: " no to mnie ma innych godzin" ..i zaczął swoj monolog jak to teraz pray młode chca sami brac ślub a kiedys to kilka na raz brały i było dobrze, o tym jak te pary teraz śmiecą pod kosciołem tym ryzem a niektóre to juz jakimś papierem sypią (chyba mu chodziło o konffetti), jak to wymyślają ze strojami, samochodami, i ci goście ...itd...Masakra!! Więc ja po tym jak usłyszałam, że nie ma juz innych godzin na 27 czerwca (a njalepsze ze on do mnie - "to zapisac was na lipiec?") powiedziałam, zeby mi wystawił tylko zgodnę na ślub w innej parafii...Niestety ja poszłyśmy tego samego dnia do Ducha to akurat biuro parafialne było tam zamknięte, wiec na drugi dzien moja mama sama tam poszła! A tam jakie super podjescie do człowieka (świetny proboszcz!)!! Proboszcz do mojej mamy: "to na kiedys ślub? - 27 czerwca?- to ok ..ja proponuję na 17 godzinke..będzie jeszcze ładne słońce"..Podał numery do ludzi dekorujących kościół, do organisty, podał nam dwa terminy nauk (do wyboru!!), podał do siebie numer telefonu gdybyśy mieli jakies pytania...Super podejscie!!
..aha!! zapomniałąm dodac ze w Janie ksiądz cały czas zwracał sie do mnie "ONA" - np. "Po co ONA przyszła, jaką datę ONA chce?....

Jak możecie zmienic na Ducha - to zmieniajacie!! To piękny kościółek z klimatem i z fajnymi ksieżmi (prócz jednym..ale wiadomo..wszedzie musi byc jakis "debil")