o dobrze wiedzieć o tej ziajce
ale zamówiłam już z hippa płyn do kąpieli a dowiedziałam się też że idzie do mnie paczka z balneum hihih mam więc zapas.
no ale po tym hippie to coś muszę jeszcze robić?
Pysia ma ładną skórę i w te upały to nie miałabym serca jeszcze ją czymś mazać sama tego nie lubie wrr
Pati z tym odkładaniem to horror jakiś jest w dzień a wieczorem no problem więc nie czaję mojej Panny.
Dziś Pynia zasnęła dopiero o 18 prawie

bije rekordy w nie spaniu jak i w spaniu bo i 12 h polecieć w nocy też potrafi nie razi nie dwa
dziś już myślałam że będzie jakoś ludzko po tej burzy a tu w zasadzie pogorszenie sprawy... zobaczymy jak jutro.
aha najważniejsze bioderek są już w porządku jupi i możemy się hustować. Nasz dr zaproponował nam wyjazd do Egiptowa w październiku i mam problem
chcieliśmy jechać w październiku właśnie na jakiś wypad wakacyjny ale coś bardziej cywilizowanego ze względu na Pyśkę ale perspektywa nurowego wypadu korci mnie ogromnie ale Pysia.... będzie miała wtedy 8 miesięcy niby już nie takie maleństwo ale ja mam wątpliwości