[Ecia]

Dokładnie jak w temacie Mam okropne kłopoty z decyzjami, więc postanowiłam poszukiwania zacząć wcześnie.

Na razie byłam tylko w jednym salonie (sesja...), ale niestety nie mam zdjęć mnie w sukni... Tylko modelki, ale i tak wkleję, bo mnie chyba inaczej rozsadzi
Z przymierzanych najbardziej spodobała mi się ta:


Na modelce mi się kompletnie nie podoba... Na mnie wygląda zdecydowanie lepiej (ale jestem skromna ). Mam po prostu szczuplejsze biodra i wtedy o wiele lepiej się układa Ten haft z boku i przy dekolcie jest delikatniejszy a cały dół sukienki jest z jakiegoś lekkiego materiału (nie pamiętam nazwy - organdyna?...)
Z tego jest też trenik, który przepięknie da się upiąć a na wysokości pasa jest taki delikatny kwiat...

Następna była:

Ta z koleji lepiej wygląda na modelce, gorzej na mnie... Jest chyba trochę za prosta

No i jest jeszcze to cudo, którego przymierzyć nie mogę...


Jest jeszcze moja pierwsz miłość


Nie wiem jeszcze czy chcę kupić, wypożyczyć czy uszyć... W szyciu boję się tego, że tak na prawdę nie wiem jak dana sukienka będzie na mnie wyglądać...

Straszny problem z tą suknią ślubną... Ale za to jaki przyjemny

Jak tylko będę miała jakieś zdjęcia siebie w sukni to od razu wkleję

Ecia a ja myśłe że nie wybierzesz żadnej z tych sukni
pewnie będziesz jeszcze chodzić po salonach i wkońcu znajdziesz taką w której Ci nic nie będzie przeszkadzać bo jak znajdziesz tą jedyną to już nie będzie zastanawiania

a z tego co wkleiłaś to najbardziej podoba mi się ostatnia

[AnetaM]

Ewcia a to cudo co to przymierzyć nie możesz, dlaczego? jest prześliczna   Ta ostatnia tak jak kiedyś poisałam to też była moja pierwsza miłość, też ładna, ale teraz tamta pobiła wszystkie!   No fajnie się zachwycam a chciałam napisać tak jak Aga że jak pójdziesz do salonu i zaczniesz przymierzać to wybierzesz coż zupełnie innego, ja też tak miłam  

Pewnie problemem jest to ze  Maggie Sottero nie ma w Polsce.
Mnie dreczy to samo.
Podoba mi siepewna suknia z tej kolekcji ale w Polsce ich nie ma. Ach jaka szkoda.

[Ecia]

Sylwia dokładnie, ta suknia i cała kolekcja jest nie do znalezienia w Polsce... A straszna szkoda bo suknie mają przepiękne

Ja wiem, że pewnie jeszcze mi się zmieni 10 razy mój typ Ale chciałam już powoli zacząć i dać temu wyraz na forum Ale jeśli znajdę tą pierwszą (Vivien model Damma) używaną to chyba się już nie będę zastanawiać tylko kupię... W salonie nie kosztuje nawet jakoś strasznie dużo - 2 500zł, ale rozglądamy się za mieszkaniem i staramy się oszczędzać bardzo, więc poluję na używane.

[monia]

ale pojawiają się modele w polsce.. jedna z userek innego forum sprzedaje swoją maggie sottero...

[Ecia]

Dzięki monia, zgłębię temat i na pewno poszukam dokładniej Teraz mam silniejszą motywację, jak wiem, że coś się da wyszperać

[Ecia]

Poszłam dzisiaj na podbój salonów Pozwolili mi nawet robić zdjęcia, ale tylko w salonie Lisa Ferrera Teraz mogę wkleić parę fotek

Sukni przymierzyłam tam chyba z 8 Godne zdjęcia i zastanowienia były tylko 3 - oto one:
Cosmobella 7163


Demetrios 2698


Cosmobella 7151


Na żywo, jak oglądałam się w lustrze, to mi się pierwsza najbardziej podobała. Teraz jak sobie zdjęcia tak "na zimno" przeglądam to się skłaniam w stronę tej ostatniej hehe Ale to na razie tylko wstępne typy Jeszcze mam dużo czasu na wybór, ale że pozwolili mi zrobić zdjęcia, to się pochwaliłam

Tak w ogóle dopiero przy oglądaniu tych zdjęć zdałam sobie sprawę jak potwornie chuda jestem... Trzeba będzie coś z tym zrobić, ale jeszcze nie wiem co

Ta pierwsza jest śliczna !! Gdybym nie miała już swojej upatrzonej to właśnie tą bym wybrała .A co do Twojej szczupłości ... e tam przytyjesz

[liliann]

Zdecydowanie PIERWSZA. Mnie osobiście się właśnie w niej najbardziej podbasz. Nie wiem czy to efekt wykonania zdjęcia czy faktycznie tak to wyglądało w rzeczywistości, ale w pierwszej jesteś najsmuklejsza, druga i trzecia jakos Cie tak skracają optycznie od pasa w dół

[asia]

Mnie też najbardziej podobasz się w tej pierwszej  
A szczuplutka faktycznie jesteś ale wcale źle z tym nie wyglądasz    Jesteś ładna, szczupłą kobietą po prostu!

[Moongirl]

Zdjęcie 2 i 3 masz z boku zrobione, więc trudno porównać te suknie, ale mi też najbardziej się podoba nr 1. Jak chodziłam po salonach z koleżanką, to ona właśnie mierzyła tę pierwszą suknię i wiem, że na żywo prezentuje się naprawdę fantastycznie. W tej pierwszej sukni wyglądasz bardzo proporcjonalnie, a trenik po prostu bomba:)

Najładniej wyglądasz na pierwszej fotce, ale może to kwestia tego, że widać i Ciebie i suknię w całej okazałości. Kolejne fotki ukazują juz tylko którąś ze stron sukienki. Pierwsza sukienka jest bardzo ładna. Obyś tylko nie schudła jeszcze przed ślubem, bo ramionka masz szczuplusieńskie bardzo

[donia]

Ecia ta pierwsza to cudeńko, a figurkę masz spoczko  nie wiem czemu się przejmujesz!
wyglądasz pięknie!!!

[Ecia]

Dzięki za pozytywne opinie

To może ja sprostuję moję wypowiedź a propos chudości - do figury jako całości nic nie mam, tylko jestem bardzo chuda w ramionach - tak jak Julia pisała Aż mi kości wystają hehe Może się na siłownię zapiszę - mam jeszcze 6 miesięcy na ćwiczenia

Ta siłownia to niegłupi pomysł  

E tam w sumie przecież to tylko ręce. Figurki tylko pozazdrościć...pewnie wchodzisz we wszystko co Ci sie podoba

[Ecia]

pewnie wchodzisz we wszystko co Ci sie podoba

Przeważnie tak Tylko z sukienkami jest problem - za mały mam biust i prawie wszystkie odstają Szczególnie, że ja mam w biodrach rozmiar 38, a w biuście 36 (czasem nawet 34 pasuje...), więc jak góra dobra to mi się na biodrach opina. A jak dół ok, to bym musiała sobie chyba chusteczek do stanika napchać hehe

Znam ten ból choc jestem grubsza od Ciebie.Ze tez musze byc taka niewymiarowa A co do sukni to faktycznie tamte dwie jakby Cie skracały - pierwsza jest THE BEST !!:)

[merkunek]

Wow, ależ jesteś szczuplutka, tylko pozazdrościć...

Jak dla mnie to ta suknie jest fenomenalna:


A tak w ogóle to masz jeszcze trochę czasu, więc spokojnie znajdziesz tą jedną jedyną...

[liliann]

Eciu sorki, że zboczę z tematu....zamiast chusteczek do biustonosza proponuję wkładki silikonowe (można kupić na allegro). Superanckie i fantasyczne, przy okazji bardzo dobrej jakości. Jeśli chcesz dam namiary na tego sprzedawcę na priva.

[Agnieszka32]

Ja się wyłamie....patrząc na fotki, zdecydowanie najbardziej podobasz mi się w tej trzeciej sukni, no ale to tylko fotki, zwłaszcza, że trzecie ujęcie jest boczne i z przodu juz może takiej rewelacji nie być. Ale tak na pierwszy rzut oka, to trójka....
I coś mi się wydaje, że ta Twoja wymarzona, niedostępna w Polsce kiecka, wcale by nie wyglądała rewelacyjnie na Tobie...ona wymaga raczej kształtnych ramion, bo w całej jej prostocie ozdobą jest wlaśnie ta część przy ramionach. Mówię tak dlatego, że sama mam chyba podobną budowę do Twojej i wiem, że w takiej kiecce nie byłoby mi dobrze. No ale to tylko gadanie, nigdy sie nie dowiemy, jeśli nie przymierzysz

[anka24]

dla mnei wygrywa 1..jest boska i żlicznie w niej wyglądasz..ale jeśli chodzi o wybór sukni to Twoja decyzja, wybierz tą w tórej najlepiej sie czujesz..

Najbardziej podoba mi się trzecia. A tak w sumie to jakbyś miła suknię z takimi "opadającymi" ramiączkami, np z drapowanego materiału to trochę byś się "pogrubiła" w ramionach. Rzeczywiście jesteś szczuplutka, normalnie ze 2,5 raza chudsza ode mnie.

[monika_mb]

eeeech jedne mają problem, że nie ma na czym się kiecka trzymać i odstaje, ja mam znowu problem, że się mieścić nie chcą moje kobiece górne wdzięki....bo jak dół suuper to góra nie wlezie ech.... taki człowiek jakiś nieproporcjonalny tzn. w sumie i proporcjonalny ale mógłby mieć mniej tu i ówdzie

Ale do rzeczy......Eciuja nie będę zbyt oryginalna - uważam, że najkorzystniej wyglądasz w sukni na pierwszym zdjęciu....może to przez efekt sposobu robienia zdjęcia - ale spośród tych tutaj to jak najbardziej pierwsza suknia

[cmonia]

mi również podoba sie ta pierwsza,
zachecam cie zebys poszla na Pomorska do salonu tam tez bardzo ałdne maja sukienki i mila osługa

[Kaśka]

Ecia pierwsza Cosmobelli jest ok. Ja właśnie taką zamówiłam ta trzecia też ładna ale to już całkiem inny fason. Ty musisz wiedzieć jak się w niej czujesz. Ja w swojej 7163 czuję się super i żadna następna którą mierzyłam nie leżała tak dobrze.

zdecydowanie 1:) jest super i bardzo ladnie w niej wygladasz!

My możemy jedynie spekulowac która nam sie bardziej podoba a jak wiadomo ilu ludzi tyle gust ,Ile ludzi tyle zdań na ten temat .... bylebyś Ty się w niej dobrze czuła bo to najważniejsze.A wygladem się nie przejmuj - taką Cię Bozia stworzyła i na tym polega cały Twoj urok

[aaaneta]

Poszłam dzisiaj na podbój salonów Pozwolili mi nawet robić zdjęcia, ale tylko w salonie Lisa Ferrera Teraz mogę wkleić parę fotek


Na żywo, jak oglądałam się w lustrze, to mi się pierwsza najbardziej podobała. Teraz jak sobie zdjęcia tak "na zimno" przeglądam to się skłaniam w stronę tej ostatniej hehe Ale to na razie tylko wstępne typy Jeszcze mam dużo czasu na wybór, ale że pozwolili mi zrobić zdjęcia, to się pochwaliłam

Tak w ogóle dopiero przy oglądaniu tych zdjęć zdałam sobie sprawę jak potwornie chuda jestem... Trzeba będzie coś z tym zrobić, ale jeszcze nie wiem co

ja obstawiam ostatnia jest sliczna i lekka

Świetne są te suknie!

Moim zdaniem suknia nr 2. Ma w sobie to "coś", albo nr 3, bo bardzo dziewczęca!!!

Eh, też już chcę mieć taki dylemat  

[Ecia]

Nio dobra to jeszcze parę fotek
To ta pierwsza, za którą jest większość

Chyba rzeczywiście trochę mnie zaokrągla - mam kobiece kształty hehe


A to jest trzecia z przodu (proszę nie patrzeć na twarz - nie wiedziałam, że świadkowa robi mi zdjęcie i machnęłam głową )

[Aniołek]

jesli chodzi o mnie , to 1, 3 tez moze być. 2 absolutnie-chyba ,ze troche przerobiona, wydaje mi sie , ze góra była na ciebie za duza...
a nie chciałabyś cienkich ramiączek lepiej sukienka sie trzyma i na pewno byłoby ci wygodniej tańczyc- nie bałabyś się, że gorset zleci...
Nie jestem moze taka chuda jak ty, ale jestem nieproporcjonalna- np. grube nogi, chude ramiona i brak biustu. Dodatkowo mam szeroko rozstawione ramiona i wygladam nieciekawie w gorsetach (choć latem lubię nosić   )

[okruszek]

przy pierwszej przymiarce zdecydowanie wygrywa sulnia nr 2 - pieknie w niej wyglądasz !

[aniula]

Mi się podobasz w 3  

A ja nadal myślę, że ta 2...

a mi się we wszystkich 3 podobasz

[madziulek]

mnie się podoba najbardziej 2 tzn najładniej w niej wyglądasz

Mierzyłam te same sukienki co ty    - ta pierwsza na  żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu; trzecia też jest piękna.
Nie potrafię ci doradzic w której wyglądałaś lepiej, bo po pierwsze powinnaś zrobić zdjęcia w miarę podobne pozie - wtedy miałabyś lepsze porównanie.
A może powinnaś pomyśleć o jakiejś "mniejszej" sukience - jesteś szczupła, żebyś nie zgineła w tych "dużych" kieckach.
Mi się bardzo podaba ta sukienka z lekko opadającymi ramiączkami

[okruszek]

bo po pierwsze powinnaś zrobić zdjęcia w miarę podobne pozie - wtedy miałabyś lepsze porównanie.

dokładnie
Ja nie widzę Eci w mniejszych sukienkach, jak bedzie miała takie lekkie to dopiero będzie widac jaka jest chudzinka !

[aaaneta]

Nio dobra to jeszcze parę fotek
To ta pierwsza, za którą jest większość
Obrazek
Chyba rzeczywiście trochę mnie zaokrągla - mam kobiece kształty hehe


A to jest trzecia z przodu (proszę nie patrzeć na twarz - nie wiedziałam, że świadkowa robi mi zdjęcie i machnęłam głową )
Obrazek

To teraz sama nie wiem ktora ladniejsza, ale chyba zostane przy tej drugiej.
Choc moim zdaniem powinnac rozwazyc rwniez suknie z rekawkiem (nawet mikroskopijnym) badz z opadajacymi ramiaczkami, bo wtedy Twoja chudosc ramion nie bedzie sie tak rzucac w oczy. Wiem co mowie bo mialam ten sam problem przy wadze 56 kg i 172 cm wzrostu wystaja mi lopatki  

[Marta]

Mnie się podobasz w 1!

[Kasia*]

mi też

[Ecia]

Dzięki dziewczyny za opinie

a nie chciałabyś cienkich ramiączek lepiej sukienka sie trzyma i na pewno byłoby ci wygodniej tańczyc- nie bałabyś się, że gorset zleci...

Na pewno będę mieć ramiączka, tylko że będę je dorabiać jak już wybiorę sukienkę Większość sukien w salonach jet bez ramiączek, ale zawsze słyszałam, że dorobienie to nie problem. A propos gorsetu - każda z sukienek ze zdjęć jest jednoczęściowa, bo mi w gorsetach jest nieładnie

a jeszcze jedno zdjecie tej drugiej ? Prosiiiiimy...

martini nie mam niestety więcej zdjęć "dwójeczki"

A może powinnaś pomyśleć o jakiejś "mniejszej" sukience - jesteś szczupła, żebyś nie zgineła w tych "dużych" kieckach.

Ale to są właśnie takie mniejsze sukienki - tak mi się przynajmniej wydaje. Mierzyłam jedną taką "kopciuszkową", strasznie szeroką u dołu - rzeczywiście trochę się w niej gubię. Najpierw widać suknię, a potem dopiero gdzieś tam z tyłu jestem ja

Choc moim zdaniem powinnac rozwazyc rwniez suknie z rekawkiem (nawet mikroskopijnym) badz z opadajacymi ramiaczkami, bo wtedy Twoja chudosc ramion nie bedzie sie tak rzucac w oczy.

Mierzyłam takie sukienki, ale nie wyglądam ładnie... Nie umiem nawet powiedzieć dlaczego - nie podobam się sobie po prostu w rękawkach

W moich odczuciach wygrywa na razie numer jeden, ale to się może zmienić, mam jeszcze parę salonów we Wrocku do odwiedzenia Może mi się jeszcze poprzestawiać całkiem w drugą stronę hehehe

[Ecia]

Dziewczyny wiem już na 100% jaką chcę sukienkę! Jak ją założyłam to w ogóle nie miałam ochoty zdejmować, a jak jeszcze pani mi dołożyła welon to już pełen odlot hehehe

Oto ona:


Będę wprowadzać pewne zmiany - aplikacje będą białe, przeszywane srebrem (na zdjęciu są ecru). No i zastanawiam się czy nie dodać na wierzch (na całą suknię) muślinu, bo lepiej mi w lekkich sukienkach

A co Wy myślicie?

A no i uprzedzam ewentualne pytania - więcej zdjęć nie mam

[Aniołek]

rewelacyjna ta sukienka, Ecia!!! Po prostu strzał w 10!!!

A czy ona jest na jakimś kole? na pewno dobrze by wyglądała na takim małym, jak ja mam -45 cm

[Ecia]

Przymierzałam ją bez koła, nawet bez żadnej halki Ale mogę spróbować - może to doda uroku. Nie chcę przesadzić, bo na prostocie cały jej czar polega
Dzięki Aniołku

[donia]

Sukieneczka śliczna Eciu... pasuje do Ciebie najbardziej ze wszystkich w których się nam ukazałaś...zresztą co ci tu będę kadzić...a koło i muślin why not???
może byc jeszcze piękniej...

 

[Kaśka]

Ecia jeżeli nie chciałaś jej zdejmować to wiedz, że to jest właśnie ta i żadna inna      

Też tak uważam, skoro dla ciebie to ta jedyna to tak naprawde nie waąne co sądzą inni! To TWÓJ dzien i ty masz być sobą w najcudowniejszym wydaniu!

[Maja]

I to jest najważniejsza, żeby "poczuć się" w sukni, wyglądasz uroczo. Ja osobiście nie dodawałabym żadnych materiałów na wierzch ale to Tobie ma się suknia podobać - według mnie jest taka jaka być powinna  

[madziulek]

rzeczywiście w tej sukni wyglądasz najkorzystniej - nie ma co dodać i co ująć ale co do tgo mulinu to ja bym go nie dodawała suknia jest ładna delikatnie ozdobiona więc można poszleć z dodatkami tak troche a jeśli chodzi o koło to ja bym wzięła halke z jednym kołem ja tez taka mam i naprawde uroczo to wygląda bo ani za skromnie ale też nie tak przesadnie

[Gosia-oosta]

a jeśli chodzi o koło to ja bym wzięła halke z jednym kołem

zgadzam się..ten krój sukni, który wybrałaś, jest bardzo wygodny, jeden z najwygodniejszych, więc na pewno będziesz sie dobrze czuć i bawić w tej sukni..

[aaaneta]

Sliczna i bardzo Ci pasuje  
Pokombinuj jeszcze z halkami, zeby ja troche uniesc i wygodniej bedzie Ci sie poruszac, nie bedzie sie platac miedzy nogami, ale jesli juz to halka nie za obszerna, bo suknia straci na urodzie.

[Ecia]

Dzięki dziewczyny

Nad muślinem się jeszcze zastanowię, kusi mnie bardzo, bo mi się podobają takie zwiewne materiały hehe Halka to bardzo dobry pomysł - tylko dokładnie tak jak piszecie jedno koło, nie za szerokie.

A tak w ogóle, tak się jakoś uspokoiłam po wybraniu tej sukni, że teraz nie mam już ochoty oglądać innych modeli To znaczy mogę, ale kompletnie mnie nie ruszają. Więc to pewnie znak, że trafiłam na tą jedną, jedyną

[Aniołek]

A tak w ogóle, tak się jakoś uspokoiłam po wybraniu tej sukni, że teraz nie mam już ochoty oglądać innych modeli  To znaczy mogę, ale kompletnie mnie nie ruszają. Więc to pewnie znak, że trafiłam na tą jedną, jedyną

Właśnie tak było ze mna!!! Tylko ty masz jeszcze duuuzo czasu do slubu i mozesz jeszcze duuuuzo ładnych sukienek wylukać Ja po kupnie swojej widziałam kilka, które rzuciły mnie na kolana, ale nigdy bym sobie ich nie kupiła, bo mnie na nie nie stać, wiec problem rozwiazany -moja jest najlepsza!
A co do koła-ja mam właśnie na jednym kole-45 cm.jest idealne. Do twojej tez by pasowało

Ecia widzisz już Ci kiedyś pisałam że żadna z tamtych nię będzie twoją suknią i miałam racje
już tak to z nami jest że jak jest to ta jedyna to jakoś o tym wiemy
cieszę się że masz sukiesie która cię tak zauroczyła
bardzo ładne jest i zgadzam sie z dziewczynami pokombinuj coś z halką na 1 kole będzie super

a fryzurka myślałaś cos o włoskach

[Misia]

tak przeglądałam Twoj watek......i faktycznie ta najbardziej do Ciebie pasuje:)....a jaka bedziesz miała fryzurkę?.....jak patrzęna twoją urodę ...to koka bym nie robiła....uroku moim zdaniem tylko ci zabierze i postarzy.Może jakoś włosy troche spięte i trochę rozpuszczone....pofalowane..aby takie puszyste były.

a ja bym radzila takie właśnie spuszczone własnie masz wysokie czułko więc może jakieś takie wiszące pejsy czy jak to sie nazywa???

[Ecia]

Ecia widzisz już Ci kiedyś pisałam że żadna z tamtych nię będzie twoją suknią i miałam racje

Miałaś zupełną rację To sie jednak czuje jak się ma na sobie tą jedną jedyną

A fryzura... Hmmm... Tak jak piszecie - powinnam mieć zakryte czoło. Ale z drugiej strony nie chcę mieć włosów luźno, bo mam taki nerwowy tik, że zaczynam się bawić włosami Przychodzi stres i nie jestem w stanie tego kontrolować... Trochę by to głupio wyglądało jakbym, na przykład podczas błogosławieństwa, zaczęła kręcić kosmyk na palcu Więc myślałam, żeby włosy były na czoło jakoś (pojęcia nie mam jak :] ) i z tyłu dosyć luźno podpięte, ale żeby do przodu mi nie leciały za bardzo... Kurcze ale z drugiej strony ja po prostu uwielbiam koki (na zdjęciach hehehe), ale siebie nie umiem sobie wyobrazić w koku... Mówicie, że nie będzie mi pasował za bardzo? N wszelkie propozycje jestem otwarta

Mam nadzieję, że coś mi podpowie moja fryzjerka, przy próbnej fryzurze. No ale do tego jeszcze trochę czasu - na próbną fryzurę pójdę jak już będę wiedziała, jaki chcę welon. Fryzjerka mówiła, że musi wiedzieć dokładnie jaki będę miała grzebień w welonie. W ogóle to najlepiej, żebym na próbną przyszła z welonem hehe

Ech... a do września jeszcze tyle czasu...

Eciu, gratuluję wyboru! To super, że znalazłaś nie tylko Tego Jedynego, ale i Tę Jedyną Jak patrzę na Twoje zdjęcie w niej, to widać, że jesteś szczęśliwa i zadowolona, a to najważniejsze. Aż promieniejesz w tej sukience

Ale tak między nami... Troszkę Ci zazdroszczę, bo ja szukam mojej sukienki i nie mogę się zdecydować. Mam nadzieję, że tak jak Ty po prostu będę wiedzieć, że ta i żadna inna.

[Ecia]

azzurra - nie martw się, ja też się stresowałam, że nie znajdę, bo za dużo rzeczy mi się podoba. Bałam się, że nie będę umiała wybrać, albo że na koniec nic już mi się nie będzie podobało. Ale jak założyłam tą ze zdjęcia to po prostu olśnienie!  I już wiedziałam Tylko musiałam się naprzymierzać wcześniej, przestałam nawet liczyć ile sukien miałam na sobie

azzurra a Ty dużo sukien już przymierzyłaś? I w jakich salonach byłaś? W ogóle jak będę miała chwilę to utworzę nowy topic o salonach we Wrocku, podzielimy się spostrzeżeniami. Ale na razie muszę lecieć Pozdrawiam!

Ecia, jak utworzysz temat o salonach, to ja też na pewno się wypowiem. Też mam kilka uwag
Przymierzyłam już chyba z 30-40 sukien... Wiem, że to zabrzmi nieskromnie, ale we wszystkich wyglądam bardzo ładnie, a to utrudnia wybór  
Byłam w Lisie Ferrerze, obu Adeline, Lorettcie, Flossmanie i na Sokolniczej. Chcę wrócić jeszcze na Sokolniczą, bo tam jest Bellissima, gdzie nic nie mierzyłam, bo była straszna kolejka i pojechać do Agory. A jak tam nic nie znajdę, to w jednym z salonów powiem, że mierzę wszystko co mają, ale na pewno coś zamówię
Aha, byłam jeszcze w Pronumptii...

Azzurra slub jak widze bierzemy tego samego dnia! Ja bylam wczoraj u krawcowej, po swietach idziemy poszukac materialow, bo bedzeimy szyc cos nie standartowego...

Ecia a ta suknie jest dla ciebie idealna! Cudnie w niej wygladasz! Gratuluje wyboru!

[Agutka]

eciu to jest wlasnie to   Bardzo mi sie podobasz w tej sukni. i skoro czujesz,ze to ta jedyna to tak jest! A w koncu szyjesz czy jednak zamawiasz w salonie?

Azzurra trzymam kciuki za dalsze poszukiwania sukni. ja tez sie naprzymierzalam dosyc duzo i w bardzo wielu wygladalam naprawde dobrze i ladnie,ale to nie bylo to magiczne cos. Dopiero jak natrafilam na te jedyna-to wszystkie bylysmy ( moja swiadkowa, kumpela ,pani w salonie i ja)pod wrazeniem. w tej nie wygladalam ladnie tylko pieknie Wiec szukaj dalej a zobaczysz,ze trafisz na te jedyna    

Dzięki Agutka, ale ja już straciłam wiarę w tę moją magiczną suknię. Ale za bardzo sie nie przejmuję Ma to nawet swoje plusy - mogę wziąć którąkolwiek i tak będę wyglądać świetnie (ta moja skromność ) A poza tym to nie suknia jest najważniejsza w dniu ślubu, zawsze to wiedziałam, ale dopiero teraz, kiedy generalnie naprawdę jest mi wszystko jedno, co na siebie włożę w pełni odkryłam sens tego dnia.

[Ecia]

Klamka zapadła - wczoraj podpisałam umowę w salonie, zamówiłam właśnie tą ostatnią wklejoną suknię Zamówiłam jeszcze do niej bolerko, chciałam koronkowe, ale wyglądało paskudnie, więc stanęło na satynowym (sukienka też jest z satyny). Bolerko będzie mieć rozszerzane rękawy i kołnierz, taki trochę "sterczący" do góry... Wiem, że jest na to specjalna nazwa, ale wyleciała mi z głowy Wybrałam też koronkę, z której będę mieć aplikacje - delikatne listki przeszywane srebrną nitką

Wybrałam też już welon (wstępnie) - z lamówką, długość - odrobinkę za pupę

Pierwsza przymiarka - 28 czerwca

Tylko kompletnie nie mam pomysłu na bukiet... Tyle się zdjęć naoglądałam na forum, że zgłupiałam od tego i już sama nie wiem czego chcę

[Beth]

No to super i gratulacje! Oczywiście zdjęcia z przymiarki, która będzie 28 czerwca poprosimy Ja mam przymiarkę dopiero na początku sierpnia, ale moja kiecka będzie niezmieniana, chodzi tylko o ostateczne dopasowanie wszystkiego do mnie (a na razie wszystko leży doskonale). Co do bukietów - jest jeden dobry patent. Wywołujesz zdjęcia siebie w sukience i idziesz do kwiaciarni. A tam się bezczelnie pytasz kwiaciarki co by poleciła do tej sukni. Powinna pomóc. Moja dekoratorka jest jednocześnie florystką, także ja akurat mam problem z głowy, ale oglądam sobie bukiety mimo wszystko. Ale w ostatecznym wyborze pewnie jej zaufam, bo ja się znam na doborze kwiatów jak na budowie traktorów

[Beth]

I zauważyłam teraz jeszcze jedną rzecz - przepraszam, że w tym wątku o tym pisze, ale tak mi się rzuciło. Dlaczego obie mamy ślub 2 września, a liczniki nam się różnią o 1 dzień? Mój szwankuje?

Gratuluję Eciu, a przymiarkę masz w moje urodziny   No i 2 dni po zjeździe forum we Wrocławiu

[Agutka]

No to super eciu,ze suknie juz jest wybrana-teraz beda te baaardzo przyjemne przymiarki   A z bukietem jakos Ci poradzimy,albo tak jak pisze Beth uszaj do kwiaciarni i popytaj