Nemezis, nie martw się

Twój PM z pewnością powiedział parę rzeczy w nerwach i na pewno docenia to co załatwiasz, faceci nie zdają sobie sprawy, że my kobietki wybieramy, przebieramy, żeby było jak najlepsze, oni biorą od razu co im się podoba i już, więc im się wydaje że przygotowania wcale nie są czasochłonne....
Torcik to rzeczywiście lepiej by było gdybyście razem wybierali, może kup w kilku cukierniach po kilka kawałków i w domciu zrobicie degustację, wtedy nie będzie mógł wydziwiać, bo to będzie również jego wybór. A jak nie pasi, to tak jak mówi Isus, niech sam znajdzie lepszą.
Ja też sporo rzeczy załatwiałam sama, PM rożnie kończy pracę, ale z kolei zaprzęgałam go do innych rzeczy, czyli szukanie czegoś na necie, drukowanie i grafika winietek (ja dyrygowałam, on robił

), itp.