No dobra teraz ja

Czekałam, aż większość z Was się wypowie.
Wczoraj zaczęłam z samego rańca łażenie po salonach.Weszłam do salonu Pretty Woman i tam przymierzyłam sukienkę nr 1 i 2.
Najpierw założyłam suknie nr 1. poczułam się super, pięknie, wygodnie itp. Nawet przez myśl mi przeszło,że w sumie mogę się na nią skusić.
Potem czas na nr 2. Kurcze, myślę sobie syrenka, nie dla mnie zupełnie, bo przecież jak klasyczną chciałam, ale...
Założyłam ja i wiecie co??
Pomyślałam sobie,że wcale nie wyglądam tak źle.
Że ładnie wyglądam, mimo,że to rozmiar 40 i ścisnął mnie nieco

Wygodna do chodzenia suknia, choć w życiu bym nie przypuszczała,że wygodna.
Jedyne to to,że to nie mój rozmiar, więc trochę sztywno, to fakt.
Pani w sklepie powiedziała,że mam ładnie zarysowane kształty...
A w tych koronkach czułam się po prostu jak księżniczka, pięknie.
Zadowolona i pełna optymizmu wychodząc dostałam karteczkę z info o sukniach.
I tu się bajka kończy.
Suknia nr 1 prawie 4 tys zł

Niestety mimo wszystko nie stać mnie na taką, więc 1 odpada.
Suknia nr 2 to 3 tys.zł

Tez mnie na nią nie stać,ale połowę sumy(tzw zadatek) jestem w stanie na dzień dzisiejszy uciułać.
No nic poszłam dalej. W CMS znalazłam suknie nr 3.
Czułam się w niej ok,ładnie.Tego na fotce nie widac, bo suknia rozpięta, ale jak Pani ją ścisnęła to walory widać było bardzo, bardzo
No i koszt prawie 3 tys.
No teraz zagwostka.
Głosy rozłożyły się mniej więcej 50/50.
Dziękuję Wam za opinie.
Nie wspomnę już ,że po paru opiniach zrobiło mi się strasznie miło,że zauważyłyście,że mam idealne wymiary, tzn tyle ile w cyckach tyle samo w biodrach
(no oprócz brzuchola, no, ale jak się piffko lubi to tak jest

).
Na 100% nie kupie sukni nr 1, bo za droga, a nr 3 nie ma szału.
Jestem na 90% zdecydowana na nr 2.
Te koroneczki, mimo wszystko, mnie urzekły i jest bardzo bardzo sexy

W mojej rodzinie zdania podzielone( mama mówi,że 1, siostra ,że 2)
Pokazałam też fotki, ale na modelkach PM.
Wybrał oczywiście nr 1.
Zastanawiam się czy nr 2 naprawdę do mnie nie pasuje??

A może, ludzie boją się ekstrawagancji??
Przeszłam łącznie 7 salonów i mam dość. Jak zamówię nr 2 dziś to będzie na około 15 września, czyli 2 tyg przed ślubem. Dlatego muszę się spieszyć z decyzją.
Co myślicie brać nr 2??
SZCZERZE!!!