Autor Wątek: ŚLubeek mój...:)*  (Przeczytany 41966 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #570 dnia: 22 Marca 2010, 20:37 »
W takim razie rano zadzwonię i zarezerwuję stolik 6 osobowy pod oknem :) hasło e-wesele :D
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #571 dnia: 23 Marca 2010, 00:15 »
Piczki jedne, a która w środę do Szn. na spotkanie przyjedzie??? ;D ;D ;D ;D ;D

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #572 dnia: 24 Marca 2010, 13:25 »
 
:hello: :hello: kochane

Od razu na wstępie...poddaje się "biczowaniu" :bicz: :biczowanie: ...zawaliłam wczoraj.. :nie: przykro mi dziwczyny...ale niemogłam wczoraj przyjść na spotkanko...niestety wypadło mi pilnowanie "chrześniaczka- synusia" a że, niemiałam dostępu do kompa to też niemogłam Was uprzedzić ::) :mdleje: tak mi szkoda że, niemogłam pójść, no ale mam nadzieję że bedzie nastepny raz??? Wybaczcie :blagam: :blagam:  :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :przytul:

A tak poza tym to... ::) juz jesteśmy po spisaniu protokołu przedślubnego iii.....niebyło tak źle ;) ;) myślałam że bedzie gorzej, czyli że zacznie "sypać" pytaniami które go powinny najmniej obchodzić...ale nawet było spokojnie :D ...a więc godzina ustalona i potwierdzona :brawo:  :jupi: na 17.00  ;D czyli tak jak chciałam...wczoraj  pierwsze zaproszenia zostały wysłane :brewki: resztę rozwieziemy w weekend :D bo juz sobe trasę "obmyśliłam" po rodzinach :taktak:
od moich rodziców dostaliśmy "w prezencie" kaskę, na ślubek :brewki: :brewki: ....ucieszyłam się bardzo bo NAPEWNO sie przyda :hopsa:
...jak wam kiedys wspominałam my organizujemy sobie sami wesele, ale jeżeli "ktoś"( czyt. rodzice) :brewki: chcą się dołożyć bądz dać nam pieniążki to proszę bardzo :ok: teraz ...

Kochane coś niemam weny na pisanie dzisiaj.... :tak_2: jakiś chyba "dołek" w związku z pracą"mnie łapie"( a raczej w związku z tym że tej pracy niemogę znaleść) :-[ :'( ....juz niemam pomysłu jak tę pracę szukać.... :hmmm: chodziłam,roznosiłam,wysyłałam Cv i co... nic ???
Zasypiam i budzę się z myślą że niemam pracy....już mam tego "serdecznie dosyć"...
Przykro mi że wam tutaj tak "smęce"... :-\ ale gdzie mam się wyżalić jak nie Wam ...Kochane :przytul:

Zostawiam Wam  :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #573 dnia: 24 Marca 2010, 13:51 »
Isus mam ten sam problem z pracą.. Też chodziłam szukałam roznosiłam CV, wysyłałam przez internet i nic. Nawet na staż mnie nie chcą i już nie mają dla mnie ofert.. Tragedia z tą robotą  :-\


Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #574 dnia: 24 Marca 2010, 14:27 »
Ja tez tak mia lam z praca po obronie troche sie nasiedziałam w domu, aż w końcu załapałam się na staż z gwarancją zatrudnienia.Wiec o prace się na razie nie martwie zobaczymy tylko ile mi po stażu zaproponują.
[/url]
[/url]

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #575 dnia: 24 Marca 2010, 14:33 »
Dupa,dupa, dupa...o tak jest u nas z pracą :nerwus: :nerwus: :nerwus:
Ty się budzisz..a ja zasnąć nie mogę do 3 w nocy walczę bo bije się z myślami czy ja jakaś głupia jestem że roboty znaleźć nie mogę......Strasznie to wszystko wkurza :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #576 dnia: 24 Marca 2010, 14:37 »
Kochana ...ja też zasnąć niemogę...a jak już zasnę to i tak wstaję "zmęczona" i ciągle myśle "co to będzie" :-\ :-\
Osz z tą praca u nas to porażka ::)

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #577 dnia: 24 Marca 2010, 14:58 »
Nom...prawda najgorsze jest to, że człowiek o niczym innym nie myśli i tak cały dzień.....ja to nawet nie mam gdzie cv składać bo w moim zawodzie i w pokrewnych dziedzinach ofert jak na lekarstwo ::) ::) ::) i to też w.k.u.r....

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #578 dnia: 24 Marca 2010, 15:03 »
Dziewczyny takie czasy...człowiek uczy się,traci nerwy,kasę i co?I dupa! W wyuczonym zawodzie tragedia a i w innych dziedzinach nie lepiej  :-\


Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #579 dnia: 24 Marca 2010, 15:04 »
a ja jeszcze gorzej... studiuję finanse i rachunkowość (czyli jeszcze niemam wyższego tylko średnie) w handlu niemam "doświadczenia" czyli do sklepu mnie niechcą ::) ::) a poza tym to bardzo przeszkadza ....pracodawcą....że studiuje się zaocznie i soboty i niedziele ma się szkołe :-\ czyli jednym słowem.... "puknąć sobie kulkę w łep" :glupek:

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #580 dnia: 24 Marca 2010, 15:33 »
Kochane , teraz na calym swiecie kiepsko z praca , ale w pl chyba najbardziej ... bo jak sie znajdzie prace ... to z wyplata jest taka marna ... oj szokda gadac.Tu w irl tez jest kiepsko z praca  :-X.


Offline Paula___

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2011r
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #581 dnia: 24 Marca 2010, 15:34 »
Dziewczyny ja też spać nie mogłam i cały czas o tym myślałam, że pracy nie mam  :-\ I w zeszłym roku tak czekałam pół roku, aż znalazłam ten idiotyczny staż w pubie o którym pisałam w moim wątku. Staż skończył mi się w grudniu i od tego czasu znów to samo. Ale teraz już się nie przejmuje tak bardzo. I tak wiem, że pracy nie znajdę, to po co mi te stresy.. Poprostu o tym nie myślę.. Gorzej jak przychodzi jakiś rachunek, albo trzeba coś kupić  :depresja:


Offline olenka1
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 5.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #582 dnia: 24 Marca 2010, 19:15 »
Współczuję wam dziewczyny i teraz odczuwam też ciężką sytuacje na rynku pracy, co prawda ja mam stałą pracę, ale
mój Pm ma groźbę utraty pracy, więc musi intensywnie szukać nowej.  Kryzys spowodował utratę płynności wielu firm i niestety jego firme też. Martwimy się bo od dwóch miesięcy nie dostaje pensji. Więc i my nie mamy za wesoło i to tuż przed ślubem.  Ja stosunkowo niedawno mieszkam w Stargardzie bo od stycznia zeszłego roku. Pracę znalazłam bez znajomości w pierwszym tygodniu mego pobytu. Myślę, że wtedy jeszcze była ciut lepsza sytuacja ale i tak nie było lekko. Tylko do tego trzeba podejść tak, że wręcz wszystko skupić wokół poszukiwania pracy i wszystkie swe myśli skierować w tę stronę. Ja właśnie tak postąpiłam i zdobyłam robótkę.  Chyba miałam ogromne szczęście.  Determinacja przede wszystkim.  ;) :skacza:

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #583 dnia: 24 Marca 2010, 19:18 »
ehh.. no to się z Wami łącze.. bo też szukam pracy :-[

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #584 dnia: 24 Marca 2010, 21:06 »
Ja na szczęście ostatnio znalazłam prace,co prawda pensja nie za wysoka ale i tak bardzo się cieszę bo moge trochę odłożyć na ślub...
Ja mam średnie handlowe  :D pracowałam trochę to tu to tam,ale powiem że mam inżyniera i dupa z tego wynika! :-\ W zawodzie raczej pracy nie znajdę,więc cieszę sie z tego co mam póki co ::)


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #585 dnia: 24 Marca 2010, 21:23 »
Z pracą zawsze ciężko było i ciężko będzie - w sensie, że ciągle o niej będziemy myśleć.

Ja ostatnio wieczorami non stop myślę o wydatkach, fakturach i rachunkach. Masakra jakaś.

Offline olenka1
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 5.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #586 dnia: 24 Marca 2010, 22:35 »
Nie da się ukryć , że ja też myślę o tym samym i to mnie najbardziej teraz denerwuje. Rachunki, faktury i wszystkie wydatki im bliżej ślubu tym gorzej, nie tak miało być.  Lecz jak tylko mój Pm znajdzie inną pracę będzie super.

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #587 dnia: 24 Marca 2010, 22:54 »
Ja czułam dokładnie to samo co Wy dziewczyny - płakałam, dołowałam się, miałam ochotę żyły sobie podciąć jak jakieś EMO :'( :'( :'( Wszystko przez brak pracy oczywiście. Każda kolejna rozmowa rekrutacyjna wpędzała mnie w coraz większego doła i poczucie winy... Ale w końcu zadałam sobie pytanie: Czy to moja wina, że żyję w takich porąbanych czasach, kiedy szanse na znalezienie dobrej pracy w zawodzie są równoznaczne z szansą wygrania na loterii? ??? Już się nie dołuję z tego powodu, choć czasem jet mi ciężko, jak rozmawiam ze znajomymi, którzy skończyli studia przed kryzysem i gdzieś się załapali... Ale cóż, czasy są jakie są, nic na to nie poradzimy :-\ Trzeba to przeczekać i tyle a w międzyczasie jakoś się rozwijać, żeby tego czasu nie zmarnować... Ja poszłam na studia podyplomowe, szlifuję języki, no i zajmuję się oczywiście przygotowaniami do ślubu :) Musimy wierzyć, że wkrótce nadejdą lepsze czasy i w końcu uda nam się znaleźć wymarzoną pracę :)

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #588 dnia: 24 Marca 2010, 23:05 »
ja prace mam jednak czesto mam juz dosyc. Chyba bardzo zadko sie zdaza ze ktos jest w 100% zadowolony ;-) taka ta nasza ludzka natura

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #589 dnia: 24 Marca 2010, 23:17 »
Ja też mam "pracę" i to właśnie ta praca ostatnio spędza mi sen z powiek.

Takie czasy.

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #590 dnia: 24 Marca 2010, 23:26 »
a mój P. to co...? Pracuje codziennie od 7 do 17 a do tego w każdą sobotę od 7 do 14 :-\ Najlepsze jest to, że jak wraca do domu, to odpala kompa i pracuje dalej, bo zawsze musi coś przygotować na następny dzień >:( On też już przechodzi załamanie nerwowe, zwłaszcza że ma bardzo odpowiedzialną robotę (kieruje budową)... :'( I co z tego, że nie najgorzej zarabia, skoro nie ma w ogóle czasu na prywatne życie? ??? Jak na niego patrzę, to naprawdę odechciewa mi się szukać pracy :P

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #591 dnia: 25 Marca 2010, 11:59 »
Nemiezis mój PM jest w pracy od 7-18 od pon do sob, a jak wraca to i tak myśli o pracy  :-\

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #592 dnia: 25 Marca 2010, 12:22 »
:hello: :hello: :brewki: Heloł Dziołchy ::) ;)

Oj widzę temat "woda" o poszukiwaniu pracy..... :-* dzięki dziewczyny :D teraz wiem, że to nie tylko mnie spotkało :przytul: :Daje_kwiatka:
Ale dzisiaj już troszkę lepiej :brewki:  :tak_2: ....mam w planach dzisiaj jechać do stargardu i gdzie się da...zostawić Cv.... :tak_2: bez "WYBRZYDZANIA" że np. do sklepu niepójdę :glupek: najważniejsze to teraz zbierać pieniążki na wesele(no i na moją szkołe...bo juz niedługo mam ostatnią- na szczęście ratę..w tym semestrze :biala_flaga:) no i tysiak pójdzie się .... :nerwus:
... no więc, jak pojadę to poroznoszę i mam nadzieje że "coś" znajdę :ok:
...a później jade do siebie do domku bo mamuśce muszę pasemka zrobić :brewki: bo w piąteczek jedzie do fryzjera się obciąć i chcę ładnie wyglądać :tak_2: ...hehe moja mama jest wpgóle "the best" bo np..ja kupię sobie bluzkę, spodnie, płaszczykczy cokolwiek innego...to jak jej pokazuję swoją "zdobycz" to od razu mi zazdrości i na drugi dzień muszę jej kupić to samo :hahaha:(czyt. albo bardzo podobne),ewentualnie w innym kolorze( :mdleje:)...bo niemoże przeżyć że ja sobie kupiłam takie" cudeńko" a ona niema czasu :glupek: ...no a ja "dobra córeńka"  :p :hahaha: lecę i kupuję jej... i czasem wyglądamy jak bliźniaczki :P ;)...co może śmiesznie wyglądać ale bardzo się ciesze z tego że mam taką "młodzieżową" mamę :jupi: i nawet mi to nie przeszkadza :Maruda:...no czasami :taktak:

...kochane kobietki,
wczoraj pojechaliśmy z PM kupić soki, bo wiedziałam że w tesco "garden" jest w promocji, za 5 zł 2 soki po 2litry czyli za jeden sok 2,5 zł ;D niedrogo "jednym słowem" :hopsa: i wczoraj tak sobie tylko sprawdziłam do kiedy ta promocja jest wazna...co się okazało do wczoraj :glupek: :glupek: :hahaha:...no więc pojechaliśmy "ostatnim rzutem na taśme"... ;D ;D zastanawialiśmy się ile ich wogóle wziąść?? ???
...ja naprawdę niemam pojęcia ile?...ale wczoraj kupiliśmy tak:
60szt. sok pomarańczowy
60 szt. sok jabłkowy
30 szt. sok czarna porzeczka
Suma ....150 sztuk soków po 2 litry :bredzisz: :hahaha:

..dodam tylko że w domu mamy przecież jeszcze gazowane napoje (120 sztuk po 1 litr)..czyli ogółem mamy 420 litrów napoi dla 80 gości :hopsa: ...niewiem czy to wystarczy ::) jak myślicie??

...i jeszcze mam jeden problem...ale na szczeście juz nie z sokami :frajer: :hahaha: chodzi o to że mam zamówione 2 dziewczyny do kościoła :tak_2: jedna gra na gitarze a druga śpiewa i na niczym niegra i chcą 300 zł, ale od koleżanki wzięłam namiary na inne dziewcz. które u niej śpiewały ...ale tylko jedna jest dostępna która gra na skrzypcach i śpiewa, a drugi grałby facet na gitarze- bez "śpiewu" i ci chcą z kolei 250 zł... :hmmm:  no i teraz mam problem bo niewiem których wybrać ??? ???bo,
po 1: dlaczego mam płacić tym pierwszym dziewcz. 50 zł więcej za tylko jeden instrument, a u tych drugich miałabym 2 instrumenty(gitara -ON, skrzypce-ona)
a po 2: chciałabym mieć skrzypce na ślubie...bo bardzo mi się podobają, ale niewiem (jak u tych drugich) oni grają,bo to niewiem czy ta sama dziewczyna grała u znajomych, no i jak ten gościu gra? :Skrzypce:
Pomóżcie??

....zmieniając temat, chciałabym Wam tylko powiedzieć że u mnie dzisiaj przepiekna pogoda ;D ;D

..a teraz się biorę (znowu) za poszukiwania welonu :P

CmoKASki :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
[/color]

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #593 dnia: 25 Marca 2010, 12:47 »
Trzymam kciuki za znalezienie pracy!!  :-* :-* :-* :-*

Co do napoi, to powinno starczyć, ja liczę 3 l na osobę + woda...

Skrzypce mmmmm...  :Zakochany: ja też bym bardzo chciała....



Miłego dnia  :-* :-* :-* :-*

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #594 dnia: 25 Marca 2010, 12:52 »
Poszalałaś z tymi napojami, myślę że wystarczy taka ilość jaką już macie... Pewnie jeszcze zostanie  ;)
Co do skrzypiec, to faktycznie brzmią pięknie - my też będziemy zamawiać skrzypaczkę do kościoła, ale niestety nie doradzę, którą parę wybrać... Cięzko ocenić, jeśli się nie słyszało jak grają i spiewaja.

Offline mka

  • Every second is a lifetime and every minute more brings you closer to God and you see nothing but the red lights you let your body burn like never before. And it feels better than love. Yeah it feels better than love...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5815
  • Płeć: Kobieta
  • We are connected that is how I feel...e-zadymiary
  • data ślubu: :Serduszka: AF :Serduszka:
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #595 dnia: 25 Marca 2010, 12:53 »
Bierz tam gdzie są skrzypce ;D ;D ;D

Czekamy na wieści z frontu welonowego :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:

Buziak :-* :-* :-*

Offline Agulek79

  • Boże dopomóz mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4437
  • Płeć: Kobieta
  • Zadymiara forumowa ;)
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #596 dnia: 25 Marca 2010, 13:14 »
Ala - a sprawdziliscie termin ważności tych soków? żeby poźniej zonka nie było... ;D
..powodzenia w szukaniu pracy!! niestety - trzeba byc wytrwałym a na pewno znajdzie sie coś co ci bedzie odpowiadac. Ale prawda jest taka, że "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!". Ja też mam pracę, na stałe i w ogóle mam luz w pracy..ale są dni i sytuacje kiedy mam ochotę wyjsc z pracy i już nigdy do niej nie wrócic! ;D

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #597 dnia: 25 Marca 2010, 13:19 »
Ala - a sprawdziliscie termin ważności tych soków? żeby poźniej zonka nie było... ;D
:hahaha: :hahaha: Oczywiście, pierwsze co zrobiliesmy to na datę patrzeliśmy ;D ;D ;D  :-*

Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #598 dnia: 25 Marca 2010, 14:55 »
420l / 80 osób = ponad 5l/os. :D
Myśle, zę spokojnie wystarczy i masa zostanie ;)
My liczymy 3l/os. :)
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
Odp: ŚLubeek mój...:)*
« Odpowiedź #599 dnia: 25 Marca 2010, 14:56 »
i ja bym wzięła tych drugich gitara+skrzypce+śpiew za 250zł :)
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...