Hmm... Nawet mi nie przyszło do głowy, żeby przyszywać stanik do sukni... Przecież większość sukni ma sznurowane gorsety, które są tak ciasne, że stanik nie będzie miał gdzie spaść... chyba

Naprawdę uważacie, że to jest konieczne?

Jak się go w ogóle przyszywa? Na sobie?
Co do pończoch, zdecydowanie warto mieć zapasowe - ja będę miała chyba z 5 par, ale dlatego, że mam wybitny talent do darcia pończoch i rajstop
