Krawaty nie powinny wpadac do obiadu i dyndac...z prostego względu! ELEGANCKI mężczyzna nie ściąga marynarki przez cały wieczór i tyle!! Mój mąż przez całe wesele nie zdjął marynarki!! A okropny jest widok Pana Młodego bez marynarki..bbllleeeee...
Ale przecież pod marynarką spinka się najbardziej przydaje, bo krawat leży gdzie trzeba i nie przesuwa się

Myślę, że nie powinnyśmy za bardzo narzucać naszym mężczyznom, jak mają wyglądać

Jeśli chcą nosić spinki - niech noszą, jeśli nie chcą - nie ma problemu. Mój od dawna chciał mieć spinkę i baaardzo się z tego prezentu ucieszył

To samo tyczy się ściągania marynarki - ani ja ani mój P. nie widzimy w tym nic złego, zwłaszcza że tańczymy na imprezach dużo tańców towarzyskich... Owszem, standardy wypada tańczyć w marynarce, ale spróbujcie sobie wyobrazić faceta zasuwającego cha-chę albo jive'a w "pełnym umundurowaniu"

Oczywiście, Pan Młody, jeśli nie ma typowej koszuli ale np. koszulę smokingową lub frakową, będzie bez marynarki wyglądał okropnie

Jednak kiedy już rzuci muchą, to nie widzę przeszkód, żeby zdjął marynarkę i założył normalną koszulę

do tego najlepiej krawat... i spinkę
