Nie martw sie obraczkami, jeszcze jest duuuzo czasu. Mysmy chodzili z PM tu u nas pare razy i rozpacz mnie ogarniala, bo nie moglismy nic znalezc, coby nam sie obojgu na raz podobalo. Juz czarno to widzialam. A potem pojechalismy do szcz. i rach ciach w 20 minut mielismy to za soba

. i mialy byc za miesiac, a czekaja juz ponad tydzien na odbior. takze spokojnie: zdazycie bez problemu.
A Nowy rok zaczal mi sie tez kiepsko, ale w przesad nie wierze. Ostatni sylwek byl superowy, na nartach i w ogole. A 2009 zaliczam do czarniejszych w historii i sie ciesze strasznie, ze juz minal. Tegoroczny sylwek byl kiepski. I to tez nic nie musi znaczyc.
howgh
