[Anjuszka]

Ja tam chcę dopiero ok marca - kwietnia, żeby jej za bardzo nie znosić do ślubu a teraz chyba zacznę robić zaproszenia, winietki, zawieszki, żeby mieć z głowy te najbardziej czasochłonne zadania...

[Agulec_102]

No no, się dziewczyny rozplanowały 

To oby Wam się udało w ten piątek załatwić  Godz. 16.00 to taka chyba najlepsza co?

[Asiste]

to powodzenia z załatwianiem mszy:) my ustaliliśmy na 16:)

co do obrączek myślałam, że argument podzielenia kosztów jest wystarczający... ale to chyba z naszego kobiecego punktu widzenia:P hehehe my kupujemy dopiero w styczniu, wtedy dostaniemy zniżkę od znajomej w Aparcie:)

Buziaki

[mka]

Wcięło mi posta więc krótko

Mi chodzi o rozłożenie kosztów

Suknię kupie październik/listopad (teraz tylko zacznę poszukiwania) zaproszenia podobnie...winietek i tych innych robić nie będę bo pewnie na ostania chwilę by mi to wyszło i nie mam zamiaru się stresować..no chyba, że przesadzę z wydawaniem kasy na inne rzeczy i finanse mnie zmuszą do robótek ręcznych

Robertowi się wydaje, że ze wszystkim zdążymy i w ogóle hop śup

A obrączki jak dla mnie to jedna z tych nielicznych rzeczy które można zamówić wcześniej i mogą leżeć i się nie przeterminować albo nie zmienić nazwiska A wydatek się rozłoży..no ale nic..widać muszę poczekać do sierpnia co nie przeszkadza mi w oglądaniu różniackich modeli I podniecaniu się nimi

Najlepszy był PM...

Pokazuję mu fajne obrączki..jeden krążek 1000zł...czyli razem 2tyś..a on do mnie: - Takie tanie?? To ja prawie 2 koła za Twój pierścionek dałem to obrączki muszą być droższe...

  OMG! nie wiedziałam, że ma takie "ambicje"

[Agulec_102]

 

A widzisz!

[shar3ware]

2 koła za pierścionek!:)
To się chłopak wysilił;D                       nie wiem jak wy,ale ja osobiście uważam,że nie liczy  się cena,wygląd czy firma tylko cel w jakim go daje oraz ,że jest to szczere i prosto z serca.

Co nie jest przeciwko Tobie i Twojemu narzeczonemu mka:)  Fajnie jest się dowiedzieć ,że chłopak się troszkę wykosztował  i pomyślał o Tobie przy kupowaniu tego pierścionka.



A co do rozkłądania kosztów na dłuższy czas to jest bardzo dobre.Dlatego ja z moim D. chcemy wpłacić orkiestrze zaliczkę w wysokości 1000zł żeby potem czuć mniejszą sumę do zapłaty

[czigra]

Mój kolega wykosztował sie na 4,5 tys a dziewczyna i tak go rzuciła

[shar3ware]

O KURCZE!!!

To nieżle...:/

[mka]

Oj...R. się po prostu nie zna na cenach obrączek i tak głupio wypalił

czigra...ten mój pierścionek tez już wylądował w klubie w jakimś drinku z powodu ostrej kłótni..ale jakaś dobra dusza go wyjęła i zachowała na lepszy czas

I popieram cena nie świadczy o jakości związku

[lolalola]

Ja tu czegoś nie rozumiem.
Mój to sam się garnął po obrączki, a jak u Terpiłowskich była promocja -20% to już w ogóle był w domu.
Godzinę wybieraliśmy model dla niego ( bo ja od razu znalazłam coś dla siebie), ale nie zniechęcał się chłopa wcale

Może Ty 1 coś zakup ślubnego,żeby mu pokazać,że coś się dzieje, może choć ciut to ruszy Roberto

A milczenie owiec z jakiego powodu???

[shar3ware]

No ja też miałam okres ,że przez caały dzień pierścionek leżał na stole.Mój niczego świadomy ciągle mi go dawał z troską ,że go  zgubię Oczywiście nie przyjmowałam.
Sama nie wiem jak to się zakończyło...


Także z tego wychodzi ,że kłótnia jest budująca:)

[ciriness]

Jej wy to ciągle burze i milczenie ja bym sfiksowała

[Anjuszka]

Ja też.. po co byłby mi chłop, co by się ciągle ze mną kłócił, a później milczał... dla samego godzenia nie byłby tego wart by móc ze mną żyć...

Para z temperamentem 
Podziwiam, że jesteście tyle razy w stanie się godzić 
Ja bym już pewnie wymyślała, że do siebie nie pasujemy, mamy inne poglądy itd., stąd te kłótnie 
Choć z moim PM również mam sprzeczki, ale taki już nasz los 
Ja jeszcze o obrączkach nie myślę, ale mam ślub 3 miesiące po Tobie, więc może dlatego 
Mam czassssss 

[aagatkaa]

Łaaale się dzieje!!
Nie no, powinnaś tego swojego PMa do mury przycisnąć i obrączki kupić!
Zgadzam się z Tobą - czas jest na to już dobry.
Pozdrowionka!

[ylka]

możesz mu też nagadać, że złoto coraz droższe i teraz na pewno kupicie taniej 

[patrycja_4r]

Mka mam do Ciebie pośbę-możesz mi napisac ile wy płacicie za wesele w MAszewie? i czy jest to z poprawinami czy bez?
Kurde chyba mam kryzys i zastanawiam się nad zmianą sali 

[mka]

170 zł z poprawinami-mamy małą salę, na dużej jest 160 zł z poprawinami Alee z terminami będzie ciężko..koleżanka w lutym rezerwowała to jeden termin został w lipcu na dużą salę i w gruncie rzeczy wzięli 23 lipca..ale próbuj dzwonić..a co nie tak z Twoją salą??

[m_lena]

patrycja a co nie tak z Twoją salą jest?

[cherry]

Pewnie ze obrączki możecie kupić wcześniej My Nasze kupiliśmy 1,5 roku przed ślubem i leżą i czekają Dla mnie cena obrączek nie była ważna, w sumie mamy klasyczne i tanie To tylko symbol, i ważne żeby pod nim kryły się szczere uczucia a nie pieniądze Na pewno spokojnie ze wszystkim zdążycie Ale wkraczacie już w ten cudowny czas bliższych przygotowań, ymmm... wzięło mi się na wspomnienia Teraz już poleci coraz szybciej czas

[Asiste]

no właśnie Pati, co jest nie tak z salą?

[kacha8609]

Wcięło mi posta więc krótko
Pokazuję mu fajne obrączki..jeden krążek 1000zł...czyli razem 2tyś..

To dużo ... my będziemy płacić za zrobienie obrączek ze swojego złota 450 zł za dwie 

[Zoya]

mka matko jak ja u Ciebie nadrobie 85 stron kochana powiedz Ty mi  musze rozlozyc to na raty ale witam i ja w wateczku

[magda19285]

Tez mysle ze obraczki mozna juz kupic ... moze przy okazji jak bedziecie w jakims sklepie gdzie bedzie jubiler i poogladacie na zywo to go bardziej zacheci  u mnie to podzialalo 

[m_lena]

w sumie nie zgniją, jak poleżą

[ciriness]

mko dziękuje za namiary na skrzyneczki 

[Paula___]

No to się chłopak wykosztował 

[ada1988]

nie ten Twój PM jest najlepszy!

[Agulek79]

Marta - my kupilismy obrączki 6 miesięcy przed slubem. Obrączki schował mój mąż zebym nie przymierzała je non stop. Za dwie obrączki daliśmy 1400 zł?? jakoś tak...i uważam ze są 1000000000000 razy piękniejsze niż te po 4 tys za obrączke!
...wy to sie kiedys pozabijacie... juz sie pogodziliście? bo nie wiem na jakim etapie juz jestescie! 

[paooolka]

czigra...ten mój pierścionek tez już wylądował w klubie w jakimś drinku z powodu ostrej kłótni..ale jakaś dobra dusza go wyjęła i zachowała na lepszy czas

my sie 4 razy zareczalismy... szkoda ze z 1 pierscionkiem