Hello!
Nareszcie mam chwilę aby Wam coś napisać. Dużo się dzieje i jakoś czasu za bardzo nie było.
W weekend minął pod znakiem imprezy teściowej imieniny i urodziny no i przy okazji Mikołaj.
Stwierdziliśmy, że powiemy teściom o Naszym rosnącym Cudzie u mnie pod serduszkiem. Teściowa się popłakała dostałe grzechotkę i list od Maleństwa teść Tak samo, tylko on to raczej nei okazuje Swych uczuć owszem powiedział że gratuluje itd ale nic poza tym. Taki typ, ale też raczej zbytnio to do niego jeszcze nie dotarło.
No i z Nowości założyłam Firmę z przyjaciółką. Prowadzimy hurtownie, ściągamy z zagranicy ciuchy itp rzeczy i rozwozimy ofertę po dużych sklepach.Na razie jakoś leci.Zobaczymy jak dalej. Spokojnie nic nie dźwigamy od tego są panowie. My biurowe Babki.
I na Święta już nie będzie Szczeniaków.

są takie fajne.
Byłam Wczoraj również u Fryzjera i mam fajną fryzurkę rudych z pasemkami włosków.
Trafiłam też na pogotowie z korzonkami po raz drugi. mam od wczoraj nocy zakaz przemęczania się bo może mi się to nawracać. bolał jak jasny gwint. Eh.
Na szczęście z rodzicami już lepiej, mama daje sobie radę. Tato już zdrowy.
i Idą Święta zaczynam cieszyć się Nimi że już Tuż Tuż są. Tam gdzie jedziemy na Wigilię To na pewno będzie biało i ślicznie. Już się doczekać nie mogę.
To n a Tyle idę Spać, choć już trochę mniej mi to doskwiera. A apetyt na ogórki kiszone przyszedł i Kapuchę. MNIAM.
Pozdrawiam WAS Wszystkie serdecznie. Buziaki.