Ciekawy pomysł z tym poświęceniem przedmiotu. 1raz słyszę o czymś takim,ale kto wie może można spróbować??

Ja mam w domu różaniec, który kupiłam w Częstochowie przed maturą i jest nie poświęcony

Może wezmę go ze sobą i jak PM będzie niedobry to będę się za niego modlić,żeby zmądrzał i przepraszał na kolanach za swoją nie dobroć

Ja tez jadę nad morze na długi weekend, tylko,że północne i mam nadzieję,że będzie ciepło, czego i Wam życzę.