[maggi-80]

Hehe.. teraz wychodzi, że na co dzień jestem potworkiem

Maggi makijaż rewelacyjny. Suknia też ładna
Jak tam zdrówko?

[mkarolinka]

Piękny makijaż Wyglądasz zupełnie inaczej

[m_lena]

mrrrr super makijaż

super makijaz. zupelnie inna osoba

[maggi-80]

Hej laski

Dalej kaszlę okropnie. Lekarstwa chyba zaczynają działać, tyle że powoli ;p

Przyszły zawieszki na butelki, mi się podobają Na fotce stylizacja z butelką

[mkarolinka]

Zawieszki ładne

I mam pytanie od razu Kupiłaś ich tyle ile masz butelek

[madzia_n]

No i super zawieszki!

Super zawieszki.
Ja wlasnie czekam az moje zakupy zostana dostarczone, jak narazie dostalam tylko material do dekoracji.

[Agulec_102]

Fajne zawieszki  Kuruj się dalej.

[maggi-80]

Kurować się staram, ale roboty dużo, więc trzeba załatwiać

W środę byliśmy na lekcji pierwszego tańca. Pani ułożyłam nam choreografię. Nie mogę napisać co się będzie działo, bo mnie tu podczytują uczestniczki wesela, ale powiem że będzie się działo. PM się będzie przebierał delikatnie  W poniedziałek kolejna lekcja

Dziś mam urlopik, odebrałam bolerko, zrobiłam kosmetyczne zakupy i jedzenie dla kota na cały miesiąc Zamówiłam też bukiecik ślubny - nie mam fotki od razu mówię. Wybrałam mieszankę z 3 bukietów. Mają być tradycyjne bordowe róże, pomiędzy nimi coś zielonego - paproć i takie zielone kuleczki (ja się nie znam na kwiatach). To wszystko zamknięte w mały bukiecik. Dodatkowo poprzyklejane na róże kryształki. Zamówiłam też wiązankę na grób mamy PMa, no i oczywiście butonierkę. Świadkowa bukieciku nie chciała, więc nie zamówiłam

Na niedzielę rano umówiłam się z kucharzami, na ustalenie szczegółów. Powiem Wam, że w zasadzie wszystko jest ogarnięte i czuję luzik Jeszcze trzeba menu ustalić i spotkać się z zespołem i fotografem, ale to już same przyjemności są.

AAA zapomniałam - dziś też zamówiliśmy wystrój kościoła. Wszytsko oczywiście bordo - białe. Dziś Pani też stroi kościół w tych kolorach na ślub, więc jadę o 16.30 obejrzeć, jak to wygląda

A jeszcze dziś na 17 idę na paznokcie Pierwszy raz w życiu więc się lekko stresuję. Dobra uciekam do malowania płotków

[Agulec_102]

Paznokietami się nie przejmuj, to przyjemność  Ja też przed ślubem pierwszy raz miała zrobione, świetne uczucie móc się obnosić z nowymi, fajnymi paznokciami, zwłaszcza jak ma się swoje mało wyjściowe...

Maggi, to świetnie że czujesz luzik, byle tak dalej! 

To jestem mega ciekawa czego uczycie się tańczyć.

[wiśniowa]

mi się tak spodobało robienie paznokcie, że do dzisiaj chodzę daj znać jak było 

[maggi-80]

Było w porządku

Wklejam wam foto:



Nie wiem tylko jak mam w tym czyms zakladac i zdejmowac soczewki

[wiśniowa]

ładniutkie... szybko się przyzwyczaisz

ja bałam się, że nie dam rady z tipsem więc założyłam sobie miesiąc przed ślubem już na własnej płytce żeby stopniowo się przyzwyczajać do dłuższych.... teraz w króciutkich jakoś dziwnie się czuje

[madzia_n]

Kochana, uważaj po prostu przy zakładaniu, by nie ścisnąć zbyt mocno soczewki. Dla porównania powiem Ci, że ja zaczęłam nosić soczewki z tipsami... Dopiero miałam zagrychę, okulistka nieufnie spoglądała na moje dłonie Ale nauczyłam się po 1 dniu

Kochana ladniutkie masz pazurki ale powiedz i czy to sa juz pazurki na slub czy jeszcze bedziesz szla na odnowe?
Widze ze u Ciebie luzik ale faktycznie jak masz juz wiekszosc rzeczy zalatwionych to nie ma co sie stresowac i denerwowac.

[mkarolinka]

Ja jak już zakładam paznokcie to mam problem jedynie z pończochami I ktoś mi musi pomóc

A będziesz je przed ślubem wypełniać jak odrosną I w ogóle dlaczego tak wcześnie 

[ciriness]

ooo dwa tygodnie zostało Dobrze że już wszystko podpinane Pazurki świetne!!

jeszcze tylko 2 tygodnie 

[galaretka]

nadorobilam
w sukni wygladasz naprawde super. w ogole ekstra ta twoja suknia slubna
i makijaz fiu fiu
i sporo juz zalatwione

zdradzisz mi w jaki sposob "kupilas" juz platki roz ? sztuczne beda, czy jakies czary mary?

[maggi-80]

Pusia - zrobila wczesniej paznokcie zeby sie przezwyczaic. W piatek przed slubem ide na odnowe

Galaretka - witam ponownie oczywiscie to czary mary - sztuczne

Jestem dziś padnięta - malowanie płotkow i skrobanie drzwi mnie wykonczylo.

[madzia_n]

Ale się narobisz... Ale potem efekt będzie super!

[maggi-80]

Własnie zrobiłam sobie przerwe w malowaniu. Zostal mi jeszcze jeden

Świadkowa mnie dziś poinformowała. że w sobotę wieczór panieński 

Jako, że poprawiny bea na ogrodzie dogrywam szczegoly - dzis byli kucharze i dogadalismy co ile kupic. Wiekszosc rzeczy juz mam. Trzeba jeszcze przyprawy i mięso. Świadkowa ma obadać część muzyczną poprawin. Mamusi zlece zrobienie do przystawki ogorki malosolne.

Kończę robić zawiadomienia, PM skrobie ramę od drzwi... w sumie najbardziej się martwię kiedy dom posprzątam, bo teściu dalej kurzy remontująć.. ehh..

Dobra uciekam do pracy, bo jej dużo jeszcze.

[madzia_n]

Myślę że parę dni przed ślubem pewnie przestanie kurzyć! Wypadałoby, przynajmniej

[Agulec_102]

To bardzo pracowicie spędzasz czas przed ślubem. Za to efekt będzie powalający...

Pazurki fajowe, na początku jest dziwnie, ale człowiek szybko się przyzwyczaja 

[maggi-80]

Madzia - u tego człowieka nie ma takiego słowa jak wypadałoby

Agulec - w zasadzie już się przezwyczaiłam

A teraz po kolej - w niedzielę skończyłam malować płotki  

Oto ostatni w trakcie malowania:



Jestem mega szczęśliwa, bo to bardzo upierdliwa robota. W między czasie PM malował drzwi od kuchni i łazienki. Wiec teraz jeszcze większy plac budowy mamy w domu.

W międzyczasie zrobiłam grilla:





Podjechaliśmy rozdać kilka zawiadomień i ja uciekłam do mamy rozdzielić zadania. Mama zrobi na poprawiny  ogórki małosolne i smalczyk oraz chleb własnej roboty. A tata zamówi mi mięso na grilla i kwiatki do doniczek na ogród Ale ulga jak ktoś w czymś pomoże

Odebrałam od świadkowej ubrankia na wódkę, pożyczamy je żeby nie kupować i akurat okazuje się że mają bordo dodatki, więc idealnie:D
Wersja męska:



Wczoraj jak byłam u mamy to akurat przystrajała kosz na książki - będzie biało-bordowa organza + jakieś kwiatki. I zrobiła już projekt winietek:



Papier jest prawie taki jak na zaproszeniach - dodatki takie same jak na zawieszkach do wóki. Bardzo mi si podobają  

Dziś idziemy na kolejna lekcję pierwszego tańca, ale najpierw spotkanie z zespołem i salą. Zastanawiam się. Z zespołem ustalić konkursy, z salą co kiedy przywieźć itp. ale co jeszcze? Podpowiedzcie mi coś.

Dziś też ustalamy menu. Wybrałam takie:

Zupa - rosół z makaronem
2 danie:
- przysmak Zagłoby
- pierś z kurczaka w sosie z borowików
- kotlet De Volaje

Przekąski:
- półmisek mięs pieczystych (dodatki: sosy)
- rolada drobiowa
- ryba po grecku
- śledzie w oleju z oregano
- jajka faszerowane
- pieczarki faszerowane
- sałatka z wędzonego kurczaja
- sałatka ryżowa z szynką
- polano rybne z paluszkami krabowymi

Do tego 2 gorące dania w trakcie - gulaszowa i barszcz czerwony z krokietem i o 21 dzik pieczony w calości  

Mi się wydaje, że to optymalne menu. A wy co myślicie?

[lolalola]

Menu Ten dzik brzmi smakowicie 
Menu nic nie można zarzucić

Fajne ubranka na wódkę

Dziewczyno kiedy Ty skończysz malować te płotki,co???

[Agulec_102]

Maggi, płotki śliczne, kurcze ciekawa jestem efektu całościowego ogródka, razem z kwiatami...pokażesz zdjęcia prawda?   Ubranko fajne, dobrze że się udało pożyczyć, zawsze to jakaś oszczędność   No i miło że rodzinka pomaga   Piękne winietki, pasują do reszty jak ulał. Zarówno z salą jak i zespołem, trzeba ustalić cały przebieg wesela, co o której, kto z kim, jak itd., z zespołem jakie konkursy, kto załatwia akcesoria do nich, jakie nagrody, przebieg oczepin, podziękowań, zabaw. Sala - nie wiem czy masz inne alkohole, jeśli tak, żeby pytali gości, co kto pije, potem dolewali (no sami powinni to wiedzieć, ale różnie bywa), czy załatwią wazony na kwiaty (zawsze jakieś dostaniecie).

Menu jak dla mnie optymalne, zdecydowanie.

[Stelek]

grillowe przysmaki wyglądają przepysznie...   

Dziewczyno kiedy Ty skończysz malować te płotki,co???

No właśnie, kiedy? 

Menu optymalne, ubranka na wódkę fajne, winietki jak najbardziej pasują do całości- wszystko gra!