Co za dzień.. mam dosyć. Rodzice nie wiedzą gdzie byłam chrzczona. Pojechałam do mojej parafii, a tam remont i nie mają na wierzchu księgi bierzmowanych (tylko bierzmowana tam bylam) i dupa... pojechalam do domu, poszukac, moze w jakis pamiatkach ze chrztu cos jest, ale pamiatek tez nie ma. Znalazlam jedna karte ze chrztu i 2 z komunii ehhh... jakoś załapałam doła. Przykro mi się zrobiło...