No to może od początku. Pojechaliśmy do kucharki. Myślałam, że od razu powie nam co i jak kupić, no ale ustaliliśmy dokładnie cenę, i najważniejsze: MENU

Zamówiliśmy też piekarnię, żeby już od środy mogła pieć ciasta ( nawet nie wiedziałam, ze trzeba zamówić piekarnie, teściowa mnie oświeciła )
Mamy też dekoratorkę do Kościółka, która również ubierze nam samochód i zrobi bukiet ślubny dla mnie i świadkowej.
A teraz dziewczyny trzymajcie się, bo padniecie : Cena za bukiety, ubranie auta, Kościół to......600 zł!!

wiem, wiem ,że tanio.
Powiedziała, że zrobi bukiety z kwiatów jakie tylko będę chciała. Spytałam o tulipany w lipcu. Jej zdaniem jak najbardziej, ponieważ nie zwiędną szybko ( ja tak myślałam ).
Więc zdecydowałam : będą białe tulipany

( jak znajdę ten bukiecik co mi się podobał, to wkleję )
No i mam dla was niespodziankę, oto ona: