Oj dziewczyny, ale ubolewam, internet wogóle mi nie chodzi w domu, a w pracy to nie ma czasu wogóle

a ja już od poniedziałku chciałam się wam pochwalić
MAM JUŻ MOJĄ SUKNIĘNo to opowiem od początku:
Byłam w tak naprawdę jednym salonie. Przymierzyłam w sumie trzy suknie, i ta trzecia to właśnie moja

ale jestem dziewczyny szczęśliwa. Niestety nie mam zdjęć, bo planowałam większe łowy, a tak się szczęśliwie złożyło że przymierzyłam w sumie tylko trzy i wiedziałam że to ta jedyna. Chociaż wcześniej nie zwracałam na nią uwagi....na stronie wygląda tak sobie, w sumie nawet mało ciekawie.
Oto ona:
I co wy na to? Moja jest w kolorze szampana, ale bardziej wpadająca w biel niż w szampan. Nie będę miała tej szarfy. Zamówiłam też buciki, z odkrytymi paluszkami, śliczne, ale niestety zdjęcia nie mam bo będę miała je dopiero w grudniu, to się pochwalę