Dziewczyny zapraszam

pewnie że można dołączyć

W imieniu kota-czesia, swoim i Łukasza dziękuję za komplementy

Co do błogosławieństwa- moi rodzice się popłakali, w sumie to mama zaczęła, ale przy tacie się rozkleiłam na dobre, mama łukasza też się lekko wzruszyła, natomioast tata chyba nie- o ile dobrze pamiętam...
Co do welonu- to nie był ostatni raz jak się skubaniec wypiął- potem Wam napiszę jakie miałam z nim problemy- felerny jakiś był

Pogoda nam dopisała, zepsuła się dopiero w środę, czyli zaraz po naszym plenerze, który mieliśmy we wtorek po ślubie

Udało nam się po prostu
andzelika Łukasz ma 190 cm (zawsze mi się wydawało ze 193

), a ja skromniutkie 162cm
veronka17 Dziękujemy za życzenia
kkotek witam i zapraszam

W ogóle to WQas chyba zasypie fotkami- bo jeszcze na koniec powklejam fotki z Hiszpani- o ile będziecie chciały
