Mnie także błędy rażą, choć sama nie jestem bez winy. Zdarza mi się walnąć byka, a co gorsza, jak już go zrobię to i tak go nie dostrzegam. No! Czasami tak i wtedy sama moderuję, albo wołam o pomoc "specsłóżby". Największy problem mam zawsze z wyrażeniem:
W OGÓLE
Nigdy nie wiem, czy razem, czy osobno pisać. Niby Mozilla daje znać, że razem jest błędnie, ale mi to nijak leży osobno. Podobnie mam z pisaniem:
NIE WIEM
Gdybym tak dłużej pomyślała to więcej pewnie takich znaków zapytania bym znalazła. Niemniej zawsze robię co w mojej mocy, by to co napiszę było poprawne i to nie jedynie po polsku. Gdy wrzucam jakieś słowo w innym języku, a nie wiem, jak poprawnie je skrobnąć to korzystam z przeglądarki i szukam właściwej wersji.
Czasem wolę mniej napisać, zastanawiając się nad poprawnością, aniżeli w biegu i z błędami.
ps. Loona, a o co chodzi z tym "Proszę Panią?"