Autor Wątek: z czym na porodówkę  (Przeczytany 52120 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mckr

  • Małgosia ;-)
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.06.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #120 dnia: 27 Kwietnia 2010, 16:26 »
To jeszcze ja porusze ten temat i zapytam a jak w Policach??? ;D Co trzeba zabrać ??? .:Anka:. ratuj :-*

Offline irminka.p
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 235
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #121 dnia: 27 Kwietnia 2010, 17:04 »
To może ja pomogę:) Rodziłam w Policach w tym miesiącu. Ja miałam takie odczucie, że wszystkiego tam brakuje. Warto mieć swoje chusteczki i ubranka. Ale ja tak naprawdę miałam też swoje pampki, podkłady poporodowe i ceratki na łóżko. Niby jak prosiłaś to dawali, jeszcze zależy które położne. Niektóre przychodziły i się pytały czy czegoś potrzebujemy, a niektóre miały nas gdzieś. Ale był problem np  z rożkami, albo brakowało albo dawali jakieś mega zniszczone. Tylko ja po porodzie leżałam na patologii, bo na połogu nie było miejsc, może dlatego tak to odebrałam. Nie wiem może Ania ma inne wrażenia.

Offline mckr

  • Małgosia ;-)
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.06.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #122 dnia: 27 Kwietnia 2010, 19:02 »
Dzięki irminka za odpowiedz :-* rzeczywiście nie brzmi to optymistycznie  :-\ ale poczekam jeszcze na opinie innych  :-*

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #123 dnia: 27 Kwietnia 2010, 19:15 »
ja też leżałam na patologii...
fakt, ze pieluszki miałam swoje i chusteczki do doopki też. ale jak mały jeżdził na badania to zawsze wracał przebrany w szpitalne pieluchy.
rożki były ok. nie pamiętam, zeby były jakieś zniszczone.
a co do połoznych - to fakt - niektóre mega rewelacyjne - inne "bez kija nie podchodź"

ja byłam bardzo zadowolona z opieki w policach.
a co podkładów - mnie się skończyły a mąż nie dowiózł - poprosiłam i dostałm (podkłąd na łóżko też) - bez entuzjazmu ale ..najważniejsze, ze dostałam  ;)

Offline irminka.p
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 235
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #124 dnia: 27 Kwietnia 2010, 20:15 »
No to jednak mamy podobne odczucia:) Tylko ja leżałam chyba dłużej w szpitali- bo prawie tydzień i na ładne rożki jakoś się nie załapałam. Ale fakt jak koleżanki z pokoju poprosiła o pampki, bo jej zabrakło to z 8 jej przywieźli, także rzeczywiście zależy na kogo się trafi.

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #125 dnia: 27 Kwietnia 2010, 22:12 »
U mnie była czarna, szczupła z grzywką i z toną pudru i konturówką na ustach ;) Jeszcze mi powiedziała, że dziecko to 24h na cycku ma wisieć i co się dziwię,że dziecko ciągle płacze ??? Ogólnie przez nią "zniszczyłam"sobie psychikę w Zdrojach,ale dzięki Bogu rodzinka postawiła mnie na nogi i następnego dnia sama się z tego śmiałam;) wiem,że wybiegam z tematu,ale "dobre" też było,jak po operacji (miałam niestety cesarkę) bałam się, że mała ma gorączkę, więc idę do szanownych pań i proszę,żeby przyszły,bo córka ma chyba gorączkę ( to była chyba 3 nad ranem), a ona: "proszę przynieść dziecko" ??? więc z bólem podbrzusza szorowałam z małą do pokoju pani zapracowanej,żeby szanownie sprawdziła córci temperturę. A jak synek koleżanki ( też po cc) z sali zrobił dziwną WIELKĄ megakupę i ona się przestraszyła,że coś nie tak i też zasuwa do nich,mówi że syn zrobił trzecią kupę pod rząd,ale ta taka dziwna jest i czy może przyjść zobaczyć,a ona do tej dziewczyny: "proszę przynieść kupę" ::) i ta z tą kupą zasuwała przez korytarz ;D ;D ;D teraz z tego brechtam i w sumie następnego dnia miałyśmy z tego "zwałę", ale wtedy nie było nam do śmiechu...

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #126 dnia: 27 Kwietnia 2010, 23:42 »
Przesympatyczna pani neonatolog. Nie ma bata, każdy wie o kogo chodzi.
Pytałam mojego gina czy dalej tam pracuje, czy może przeniosła się do Polic...Niestety  ::)

Ja się jeszcze nie zdecydowałam  ;D
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline mckr

  • Małgosia ;-)
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.06.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #127 dnia: 28 Kwietnia 2010, 08:20 »
Mi sie wydaje, ze w kazym szpitalu jest taka "przesympatyczna" pani :-X A warunki szpitalne są jakie są przeciez to nie prywatne kliniki. Wiem, ze odprowadzamy składki i chciałybysmy godnych warunków ale chyba trzeba sie cieszyc z tych co są jeśli są dobre i wiecej nie wymagac. To taka nasza szara rzeczywistosc :-X

A jak sie trafi pani zołza :-X to trzeba tez pokazac ze ma sie jezyk w buzi :P

A wasze opinie i rady zawsze w cenie wiec dziekowac :-* już sobie zanotowałam, ze pieluszki, chusteczki do Polic swoje!!!

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #128 dnia: 28 Kwietnia 2010, 09:47 »
Oj tak ta Pani jak wchodziła do nas o sali to nóż mi się w kieszeni otwierał.



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #129 dnia: 28 Kwietnia 2010, 14:43 »
my to takie mądre teraz... ale wiecie co? powinnyśmy zaraz po porodzie napisać skargę do dyrektora na ową panią i po kilku takich pisemkach na pewno miałaby niemiłą rozmowę z szefostwem... może to coś by zmieniło? ;) no ale wiadomo- w szoku poporodowym to ciężko wpaść na taki pomysł :P Nam tez babsko zalazło za skórę...

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #130 dnia: 28 Kwietnia 2010, 20:29 »
Teraz to ja nawet to opowiadam, jako anegdotkę, ale wtedy to mnie z lekka zamurowało :)

A generalnie ja Zdroje polecam, o co poprosiłam to było, położne miłe i te z poporodówki i te z noworodków. Jedynie co mi się nie podobało, to to że o 4 nad ranem było mierzenie temperatury i czasami babki trzaskały drzwiami, ale generalnie o co się poprosiło to wszystko było: i podkłady i te podkłady na łóżko... fajna tez była babka co roznosiła jedzonko :) Bardzo miła i pomocna :)



Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #131 dnia: 28 Kwietnia 2010, 21:27 »
fajna tez była babka co roznosiła jedzonko :) Bardzo miła i pomocna :)

Potwierdzam! Mi po 23 skombinowała jakieś jedzenie i powiem Wam, że NIGDY w życiu mi tak kanapki nie smakowały :P
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #132 dnia: 28 Kwietnia 2010, 22:01 »
tak,kobietka od jedzenia była super :) panie sprzątaczki również :) mi tam najlepiej smakowała zupa mleczna  nie lubię kaszy,za mlekiem nie przepadam,a tam jadłam tak szybko,że aż mi się uszy trzęsły ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #133 dnia: 29 Kwietnia 2010, 09:16 »
hahaha! Taaaaaaaaaaaaaaaaaa, zupa mleczna i moim była przysmakiem choć zawsze się przed nią zapierałam :)



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #134 dnia: 29 Kwietnia 2010, 10:03 »
Pewnie tez będę doceniać te rarytasy ... :) Wiec po porodzie nie polecacie zabierać jedzenia hihih :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #135 dnia: 29 Kwietnia 2010, 10:33 »
Wiec po porodzie nie polecacie zabierać jedzenia hihih :)
Aż tak kolorowo nie jest ;) Aczkolwiek po porodzie byłam taka głodna,że kanapka smakowała jak nie wiadomo jak wykwintne danie ;)
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline mckr

  • Małgosia ;-)
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.06.2008
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #136 dnia: 29 Kwietnia 2010, 11:51 »
Ja tam lubie zupy mleczne, kaszki manny wiec nie bedzie zle ;D chyba, ze apetyt bedzie taki jak teraz ;D

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #137 dnia: 30 Kwietnia 2010, 18:45 »
Faktycznie w szpitalu po porodzie zupa mleczna i kanapki byly przepyszne  ;D

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #138 dnia: 30 Kwietnia 2010, 20:15 »
chyba każda rodząca miała tam z nią spięcie ;)

Nie każda  :P :P

Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #139 dnia: 30 Kwietnia 2010, 20:26 »
nas tez próbowała ustawiać, ale ją ładnie mówiąc zignorowaliśmy  ;)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #140 dnia: 1 Maja 2010, 07:55 »
Ja tez z Nią spięcia nie miałam, choc była i u Szymka i u Oli.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #141 dnia: 1 Maja 2010, 10:57 »
Nic Wam głupiego nie powiedziała? No nie wierzę  ;)



Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #142 dnia: 1 Maja 2010, 21:17 »
nie no rzuciła jakiś tekst, ale bardzo nas nie poruszył ;)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #143 dnia: 2 Maja 2010, 09:15 »
miałam farta :P

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #144 dnia: 2 Maja 2010, 09:37 »
a ja tam do szpitala zawsze biore kanapki z domu :) po swoim porodzie dostałam co prawda kolacje ale byly to 3 kawałki chlebka i jaka wędlina
a ja w nocy wciągnełam jeszcze 3 kanapki taka bylam MEGA GŁODNA

u nas w szpitalu na szczęście trzeba miec tylko chusteczki

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Agnieszka_J

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 858
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16-17.08.2008 :)
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #145 dnia: 2 Maja 2010, 14:48 »
fart albo jesteście wzorcowymi rodzicami  :)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #146 dnia: 4 Maja 2010, 18:21 »
Zgryźliwa ta lekarka :)

Jedynie czym się zdziwiłam, że bardzo wcześnie jest kolacja, o ile dobrze pamiętam to 16 lub 17  ::)



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #147 dnia: 5 Maja 2010, 07:34 »
Taaaaaak, bardzo wczesnie, a potem zęby w scianę  :P Przy karmieniu szczególnie chce się jeść  ;D

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #148 dnia: 5 Maja 2010, 19:45 »
Czytam i czytam Wasze posty i juz układam stosik w sypialni dla malutkiej no i trzeba sie zabrac za moja wyprawke  ;) ;)

Wszytko by sie chcialo wziasc ale jak tu zrobic aby nie trzeba bylo brac turystycznej walizki   :luzak: :luzak:

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: z czym na porodówkę
« Odpowiedź #149 dnia: 11 Lipca 2011, 13:23 »
Odświeżam i pytam,
czy coś się zmieniło ostatnio w Zdrojach?
Nadal dla dzidzi trzeba mieć tylko chusteczki do dupki i krem (ewentualnie skarpetki, niedrapki). I ciuchy na wyjście? Teraz to zapakuje jeszcze smoczek :), osłonki na piersi :)

A mama musi tylko koszule, ręczniki, przybory toaletowe, woda?
Wypadałoby się spakować :)