Fajnie , jeśli lokal zaproponuje niższą stawkę dla osób z obsługi , ale jeśli nie , to nie ma co sie zastanawiać , tylko albo ograniczyć osoby obsługujące (tzn.wziąć mniejszy zespół np) , albo zapłacić , ile chcą.
Byłam 2 lata temu na weselu , gdzie obsługa dostała tylko obiad , a potem mieli pusty stół.......Pomijam fakt , że nie zadobrze to wyglądało

w porównaniu ze stołami gości , które uginały się od żarcia

, ale podobno jedli potem swoje kanapki

obciach na maxa....

Ja osobiście tego nie widziałam , bo byłam zajęta zabawą , ale kilka osób przyuważyło i potem było tylko gadanie za plecami pary młodej.
Kurcze , nie chciałabym chyba , żeby moje wesele było tak zapamiętane przez gości.
Wysłany przez: ska
Umieść cytat
U mnie się płaci- decyzja lokalu, a najlepsze jest to, że uw umowie z dj mam zapis że musze mu zagwarantować jedzenie, chociaż, wiem, że jest w pracy, ale jak ma być nie zadowolony- wiadomo Polak głodny to zły więc dam i niech wszyscy będą zadowoleni
.........No trochę mnie dziwi takie podejście do sprawy.....i co z tego , że jest w pracy? Ja wiem , że może niektórzy nie jedzą w pracy wogóle ( w szczególności kobiety ) , ale są i tacy , którzy pracując 8 godz. maja przerwy na jakies kanapki chociażby. A taki dj przecież pracuje więcej niż 8 godz. więc chyba ma prawo być głodny?Uważacie , że taki zapis w umowie jest poniżej godności?Mi się wydaje , że wszyscy z obsługi powinni mieć zapewnione posiłki i napoje , no chyba , że wyraźnie sobie tego nie życzą...