KAHA - bardzo mi miło, że pojawiłaś się u mnie

zwłaszcza, że ja namiętnie poczytuję wszystko o małej Łucji
tylko, prawda jest taka, że z braku wesela tak naprawdę nie bardzo mam powód aby ciągnąć ten wątek, jednocześnie troszkę mi szkoda gdyż bardzo mi się tu podoba. Do bejbikowa się zdecydowanie nie wybieram natomiast o żonkowym raczej nie myślałam. Z całą pewnością nie zniknę z forum. Nie będę jednak uczestniczyła w nim tak intensywnie jak dotychczas...
Już trzeci raz zamykam i nie mogę coś zamknąć
ale tak naprawdę wszystko co mogłam już pokazać, pokazałam a powiedzmy szczerze nikt nie ma ochoty oglądać zdjęć gdzie babcia je zupę tylko raczej takie gdzie wszyscy się świetnie bawią

Cieszę się, że suknia się podobała

jest mi naprawdę bardzo miło aż sama się zastanawiam skąd ten sukces tak prostej i klasycznej w sumie kreacji. Z pewnością nie jest to typowa sukienka jaką zakładają do USC panny młode w Polsce. Delikatność tej sukienki i jej zwiewność to faktycznie jest to co w niej naprawdę lubię, z tą nimfą
milcia to jednak zdecydowanie za dużo powiedziane

niestety kategoria wagowa nie ta
Buty za którymi rozglądałam się kilka ładnych tygodni nie pójdą do szafy

Na całe szczęście ja, nietypowa panna młoda (bo bez kościelnego) mogłam sobie dzięki temu pozwolić na nietypowy kolor butów. Jeżeli butki się podobały a po komentarzach śmiem twierdzić, że nawet bardziej niż sukienka to dodam tylko, że są dostępne również w innych w kolorach: brązowym i czerwonym

Jeżeli, któraś z Was planuje wizytę w Londynie i zakup butów to chętnie podam namiary sklepu, info na priv

(żartuję, ale nigdy nic nie wiadomo

)
na dobre zakończenie
ostatnia fota 
buziaki dla uczestniczek mojego wątku (oraz cichych poczytywaczek

)
