a ja mam z kolei inne zdanie na temat Chaty;-)))poszukując sali na moje wesele było to miejsce do odwiedzenia i tak:Menager bardzo sympatyczny,dużo opowiadał i zachwycał słowami,jednak mnie nie przekonało,że są tam dwie sale tzn na jednej się tańczy na drugiej je,a poza tym powiedział,że będzie tam od wejścia taka kotara...za którą będą przechodzili indywidualni goście na kolacje czy piwko w ogródeczku....to też mi nie pasiło,że będą się kręcić obcy;-)Ogóreczek ładny,ale Pan jakby podzielił go na dwie części-że jedna część jest dla gości weselnych a druga właśnie dla innych gości.....no bezsens trochę,bo ludzie by sie mieszali tak czy tak;-)fajny był ten namiocik z tyłu,no ale my jednak się nie zdecydowaliśmy. was dziewczynki widocznie skusiło coś innego ,co do jedzonka na pewno będzie spoczko,jedzonko w takich miejscach z klimacikiem musi być pyszniusie;-) także powodzenia życzę na początku tej dłuuuuugiej drogi poszukiwań i przygotowań;-)))