[Diankusia]

I ja jeszcze raz gratuluje, super zdjecia

[carollaa]

A gdzie Ty się podziewasz na nasze 80 dni do... ? Pozdrowionka!

jak napisała carolla już tylko 80 dni do Waszego wielkiego dnia

[annymarii]

Hihi, dziewczynki, wyobraźcie sobie że dopiero dziś podłączyłam neta w nowym mieszkanku:)
I to w 80 dni do naszego wesela:), a dokładnie ROK od naszych zaręczyn!!!!!
Jestem strasznie padnięta, siedzę wśród sterty kartonów, z nowo zakupionymi meblami ( jeszcze w paczkach ) i oczywiście po dyżurku:)
Znikam dziś, powinnam się pojawić pojutrze- jutro jadę na zakupy (tuż za granicę) a potem na nocny dyżurek!

[carollaa]

annymarii trzymaj sie cieplutko, gratuluje rocznicy zareczyn, neta w nowym mieszkanku ))
Czekam na wiesci od Ciebie, 

[annymarii]

Witajcie! Jakoś pomału się już rozpakowałam, mebelki nowo kupione już zmontowane i mieszkanko przypomina już mieszkanko a nie pokój z kartonami:) Moze niedługo fotki jakieś wrzucę:)
Pomału zaczynają dzwonić goście zaproszeni z zagranicy po to by poinformować , że nie przyjadą. Niestety, jest tak jak myślałam . Na około 20 zaproszeń przyjedzie chyba z 6 osób . No ale tak widocznie musi już być.
Za tydzień wesele mojej koleżanki z roku- mam nadzieję że się nieźle wybawię:) To już przedostatnie przed naszym własnym:)
Na każdym można coś ciekawego podpatrzyć:).
Aaaa, z wąznych papierowych spraw- udało mi się ściągnąć z Wielkopolski mój akt urodzenia a teraz  toczę telefoniczny bój z tamtejszym księdzem o przesłanie mi metryki chrztu. W przeciwnym razie czeka mnie ponad 300 km wyprawy po jeden kawałek papieru:). Na początek sierpnia umówiliśmy się na spotkanie z księdzem. Musi z nami te specjalne wywiady przeprowadzić. O właśnie- może ktoś z Was się orientuje o co tam pytają???
Pozdrawiam!

musisz poszukać chyba w dziale formalności. Obyś nie musiała jechać po ten akt, żeby ksiądz był łaskawy i przesłał

[annymarii]

Hihi, matrix, dziękuję,już znalezione:) Masakra, jak ja to przeżyję:)
A co do metryki to na razie stanęło na tym że mam napisać list z prośbą i wysłać( pewnie ze znaczkiem zwrotnym). I On wtedy zobaczy co da się zrobić:)

[anulla_p]

czy ktoś zwrócił na to uwagę, że jak ktoś robi problemy dziewczynom na tym forum to są to najczęściej księża 

faktycznie, anulla masz rację

[annymarii]

Hejka!
I znów mnie wcięło... tym razem na dłużej. Mam problemy z netem, tzn. miałam:) Już działa:)
Obiecuję pojawiać się częściej:)
U mnie strasznie szybki czas ucieka. Nawiązując do tematu księży- to udało mi się- ksiądz wysłał metrykę chrztu listem poleconym:) Trochę przy tym było gadania i narzekania, ale najważniejsze że dokument do mnie dotarł.
WYobraźcie sobie,że dopiero w ten wtorek wybieramy się do naszego proboszcza- przypomnieć mu się ( że wogóle istniejemy i że chcemy wziąść ten ślub) no i może uda się spisać protokół. Mam nadzieję że nie będzie zadawał wielu zbędnych pytań:)))
W USC już klamka zapadła- tzn podpisaliśmy zapewnienia o braku przeszkód do zawarcia związku i wstępnie protokół.
Śmieszna sytuacja wyniknęła z tego spotkania w USC. Umówiłam się z moim M. na 14.30, a ten do mnie dzwoni, z uśmiechem na ustach obwieszczając mi o 14.20, że właśnie zaczęło padać i zaniosło sie na burzę:) I że to może "palec Boży" jest:) który mu nie każe iść podpisać papierów:). Uśmiałam sie do łez. Kochany M. , czyżby naprawdę go strach obleciał:) ?

Byłam na drugiej fryzurce próbnej- tym razem u innej fryzjerki- i jestem dużo bardziej zadowolona z efektu niż poprzednio. Nie mam fotek- bo brat zabrał aparat razem z kartą pamięci na Mazury. Jak wróci- coś wrzucę.

Dziś jest 56 dni do ślubu, ale jakoś to do mnie nie dociera:) Ciekawe kiedy zacznie mnie zjadać stresik?
Aha- Znalazłam na allegro fotki dziewczyny w "mojej" sukni- już się nie mogę doczekać przymiarki:)

Pozdrawiam serdecznie!

[carollaa]

annymarii, jak fajnie, że się zjawiłaś My już porotokół mamy z głowy, zapowiedzzi wisza, pierwsze spotkanei w poradni odhaczone.
Jeszcze tylko 55 dni! Ja w sumie nie bardzo to czuje, ale dociera to do mnei jak np widziałam zapowiedzi, spisywalismy protokol itd, takie male przeblyski

[annymarii]

Hihi, a mnie coś takiego jak poradnia małżeńska ominie szerokim łukiem- zaświadczenia o kursie, zrobionym jeszcze w liceum- działają:)
Myślę że jak ja zobaczę nasze zapowiedzi- to mnie dopiero strach ogarnie- że tak mało czasu już zostało:)
Pozdrawiam!

[wiśniowa]

fajnie że wróciłaś chociaż  Ci się należy, że bez fotek fryzurki próbnej

[annymarii]

Hejka!
jestem już jestem i mam nawet obiecane fotki:)
Fryzurka wyszła taka sobie, cay przód jest do zmiany, będzie jedna grzywka skośna a nie loczki:)

Ale dzięki temu że kupiłam "próbny" diadem i welon na allegro( za 2 rzeczy płacąc całe 40zł:) to mam już jako taki obraz siebie:)



Tu widać górę- miejsce mocowania diademu i welonu:)
Zdecydowałam, że diademik musi być nieco większy, tzn wyższy, żeby go było ładnie wydać, no i muszę położyć jakąs farbkę na włosy- obecnie mam swój własny kolor, czytaj- nijaki:)


Wczoraj było 50 dni do ślubu i znów mnie oczywiście na forum nie było:(. ALe dyżur to dyżur. TEraz znów pewnie zniknę na kilka dni. A w weekend czeka mnie wszystko próbne- makijaż, fryzura, paznokcie. Potem sesja narzeczeńska i spotkanie z księdzem. Masakra!
Jakoś przeżyję:)
Filmik narzeczeński już jest- robiliśy go nad morzem, tam gdzie sie zaręczyliśmy, ale nie pokażę Wam go aż do ślubu- pojawi sie w relacyjce:)

Pozdrowionka!
P.S. Wiśniowa- nie bij !

gratuluję wczorajszych 50 dni
rzeczywiście przydałby się większy diadem, bo tego za bardzo nie widać

[anulla_p]

a może by go tak przesunąć z dwa cm do przodu, no chyba, że to tak ma być z tym welonem razem to ewentualne welon można by też podciągnąć jeszcze do góry bo w tej chwili widzę, że zamierzasz  wpiąć od góry więc 2-3 cm nie robiłoby tu już różnicy a wielkość diademu zostawić taka jaka jest i git 

[pamela]

super wygladasz, ale ten diadem jak dla mnie to za nisko jest

[milcia234]

popieram anullę_p, diadem ciut wyżej a nie na czubku głowy i będzie lepiej  

[anulla_p]

a tak przy okazji masz pięknie dobrane okulary do twarzy
mówię to ja - żona okularnika 

[Castia]

a ja mam taki sam welon
mi się fryzurka podoba
diademu bym wyższego nie dawała tylko do przodu

[ela]

dziewczyny dobrze radzą Zobacz jak ja miałam diademik , chyba zreszta  taki sam 

[wiśniowa]

wow Ela jak ładnie  dziewczyny dobrze radzą z tym diademem... na tych fotkach co wkleiłaś to jakoś nisko jest i zupełnie go nie widać (nawet wyższego nie byłoby widać jak jest tak nisko).. mi osobiście podobają się takie "uniesione" welony jak u Eli... ja miałam dosyć sztywny i tez go tak stroszyłam... fajnie to wygląda

bardzo ładnie wyglądasz w tych okularkach? do ślubu idziesz w okularach czy bez?

[carollaa]

Ślicznie wygladasz, bardzo fajna fryzurka

A właśnie w okularach będziesz czy bez, bo bardzo ładnie Ci w nich 

[annymarii]

No właśnie- mam mega problem z tymi okularami. Bardzo mi sie samej podobają, to są chyba najlepiej jak dotychczas dobrane oprawki i supe sie w nich czuje, ale nosze tez kontakty, szczególnie latem ,zeby móc założyc okulary słoneczne. I teraz sama nie wiem czy mam w  tym dniu wystąpić w okularach czy bez. Doradźcie coś, please:)
Jade na poszukiwania sukienki na poprawiny a wieczorkiem znów na dyżur. W weekend był super festwial sztucznych ogni w Szczecinie, Pyromagic 2009. Ciekawe czy ktoś z Was był. Ja byłam w obydwa dni , polowałam z aparatem, moze coss tu wrzuce ale jutro:)

[anulla_p]

ale nas ładnie spławiasz na jutro  jak bym akurat była w mieście to bym na pewno poszła oglądać fajerwerki 

Nikt Ci nie powie czy z czy bez okularów bo to musi być Twoje odczucie . Jeżeli sprawa wygląda tak, że Ty śmigasz teraz bez to do ślubu też możesz iść bez.
Mój R uważa samego siebie za kompletną osobę tylko w okularach tylko, że on nie może nosić kontaktów więc i nawet wyboru by nie było. Na sesji miał chyba jedno czy dwa zdjęcia bez okularów ale to raczej przez ciekawość fotografa niż na własne życzenie i założył z powrotem na nos bo uznał, że tak się lepiej czuje.
To tak a propos odczuć innego użytkownika okularów  I jeżeli ktoś ma Ci radzić to z pewnością również osoby, które noszą okulary bądź szkła kontaktowe bo inni nie mają obiektywnego podejścia do tematu.

ja byłam na fajerwerkach :)i bardzo mi się podobało, tak jakby 4xdni morza były 
też noszę okulary i mimo, że dużo czasu jeszcze mam, chyba pójdę w okularach, jeszcze zmienię na jakieś delikatniejsze oprawki i będzie git
bo bez okularów czułabym się chyba nieswojo 

[milcia234]

ja też byłam na fajerwerkach ale tylko w sobotę  troche zmarzłam 

[carollaa]

A ja nie byłam na pokazie, bo w sobote rano wyjchalam ze szczecina nad morze, ale dobrze wiedziec, ze wam sie podobalo

annymarii, najważniejsze zebyś sie dobrze i konfortowo czuła czy w okularkach czy tez w kontaktach

anulla_p nie wiem, kto sie tu moze wypowiadac obiektywnie, bo "okularnicy" maja swoj subiektywny stosunek do noszenia okularow/kontaktow, a nie noszący nie mają raczej zdania poza kwestia estetyczną

[annymarii]

Witajcie!
Wrócilam wczoraj z weekendu pełnego wrażeń. Jestem po kolejnej próbnej fryzurce , makijażu , pazurkach i sesji fotograficznej-narzeczeńskiej. Spotkanie z księdzem też zaliczyliśmy. Decyzja co do okularów podjęta- wystąpie w soczewkach. Mam fotki makijazu i fryzurki i zaraz postaram się je wrzucić:) Pazurków niestety nie-ale i tak bede je zmieniac. Poumawiałam się na zabiegi upiekszające w tygodniu przed ślubem ( jeszcze w piątek mam pedicure:). Czas leci jak szalony. Dziś zamówiłam winietki, zawieszki na butelki i podziękowania dla gości. Nadal poszukuję fajnej księgi gości i torebeczki do sukni ślubnej.
Niezłą niespodziankę zrobił mi mój M. Wynalazł wczoraj Ośrodek SPA nad morzem w którym jeden z weekendowych pakietów nazywa się "Małżeńskie Gody" - już mamy zrobioną rezerwację i tydzien po ślubie tam jedziemy. W pakiecie są różne zabiegi itd, ale jedno co mnie urzeka- śniadania podaja tam do łóżka a kolacje są przy świecach Już sie nie moge doczekac:)
Pozdrawiam cieplutko!