1) Nie mogę nawet podnieść przy nim głosu, bo zaraz ma pretensję, że krzyczę

2) Nie potrafi przyznać się do błędu

3) Ciągle chce odwiedzać swoich rodziców i dziadków, ale jak moi rodzice nas zapraszają, to wymiguje się jak tylko może

4) W ogóle go nie złości, że musi w pracy codziennie brać nadgodziny a czasem siedzieć tam do późnej nocy

5) Ciągle chce, żebym robiła mu kanapki do pracy, ale NIGDY nie zrobił ich sobie sam.
6) Kiedy wyjadę, je w bufecie albo zamawia pizze, nigdy nic nie ugotuje (mimo że na studiach gotował sobie codziennie).
7) Nie lubi psów!!!

8 ) Jak robi sobie herbatę, to za każdym razem bierze czysty kubek (drugi raz nie wypije przecież z tego samego...) a później znosi te kubki do zlewu (bo mu przeszkadzają), ale oczywiście nigdy nie umyje...

9) Ma zakupofobię!!! Próba kupienia choćby spodni kończy się u niego silnym bólem głowy, więc zwykle rezygnuje z zakupów i natychmiast opuszcza sklep

A później narzeka, że nie ma w czym chodzić...

10) Pyta mnie o rzeczy oczywiste, np.
ON: Jutro idziemy na kurs tańca? Na 20:30?
JA: Zgadza się (ale zawsze mam ochotę krzyknąć: No pewnie, k***a, przecież od 2 lat chodzimy na tańce we wtorki na 20:30!!!)
