TI był pierwszym etapem naszej podróży poślubnej, więc postanowiliśmy zaszaleć i wynajęliśmy sobie u nich najlepszy pokój (na stronie nazywają go "bungalowem typu design"). Taaak, nie ma to jak "rozsądne" wydawanie kasy z prezentów ślubnych...

Pokój całkiem luksusowy - klima, duży telewizor LCD, nowoczesna łazienka z suszarką, szlafroczkami itp., lodóweczka z napojami i szampanem... No i wielkie łoże małżeńskie

Niestety cena za taką przyjemność jest zawrotna i nie wiem, czy drugi raz byśmy się na to zdecydowali, ale cóż... podróż poślubną ma się raz w życiu

Co do samego TI, nam się podobało, choć trochę za dużo ludzi (byliśmy tam pod koniec lipca, za to w dzień powszedni). Jak byśmy jechali drugi raz, to raczej nie w sezonie urlopowym. Najfajniej było w nocy, bo większość ludzi spała albo pojechała do domu, do tego wszystko było fajnie oświetlone

Atrakcji dla dorosłych rzeczywiście nie ma zbyt wiele, więc po upływie doby zaczęliśmy się nudzić jak mopsy, mimo że dwa razy byliśmy w strefie saun. Ale pojechać tam warto, zwłaszcza z dziećmi - na pewno będą zachwycone

Jeszcze jedna uwaga - nie kupujcie tam wody!!! Jest koszmarnie droga a smakuje identycznie jak kranówa... Nic dziwnego, że ma logo Tropical Island

Tylko po co płacić za nią 2 EUR, skoro można przejść się do łazienki i mieć identyczną, za darmo?
