jej, dziewczyny bardzo Wam dziękuję za gratulacje i wogóle za wszystkie miłe słowa. Na razie mnie to wszystko przeraża, ale mam nadzieję, że się poukłada i będzie dobrze. oby. Tymczasem zasuwam w pracy jak mrówka. Do południa było mi jakoś niezbyt dobbrze na żołądku, ale myślę, że to siła podświadomości. Generalnie jak jestem głodna to jest mi jakoś duszno i tak ... dziwnie.