Witajcie! od Jakiegoś czasu was podczytuję,ale jeszcze nie chciałam się ujawniać. Jestem mężatką od 3 lat i od 3 lat się staramy,badania, lekarze,diagnozy próby i nic. Mam dość dziwną budowę macicy i może dlatego nic nie wychodzi, wszystkie hormony w normie,męża badania też. Jestem po laparoskopii i histeroskopii (badanie drożności jajowodów) chyba nic nie pomyliłam.
Jak na razie dzidziuś jest tylko snem i marzeniem.
Lekarze mówią,abym spróbowała in vitro lub na początek inseminacji.
To tyle o moich problemach. Łapię garść Waszych fluidków. Pozdrawiam i Gratuluje nowym ciężarówkom.
Jessie - Gosia