my chcemy miec film okolo godzinny, no max poltora jesli nie uda nam sie zmiescic z najwazniejszymi momentami, chociaz nie sadze zeby tak bylo. kamerzysta z ktorym rozmawialismy ostatnio takze podsunal nam pomysl z "wywiadem", ale nad tym jeszcze sie zastanawiamy bo ja po prostu nie cierpie wszelkiego rodzaju wystapien publicznych/ przed kamera, a jak jeszcze mam cos gadac to juz dla mnie katorga. ale byc moze poswiece sie dla dobra filmu

byloby to pewnie ciekawsze niz suchy pokaz z imprezy. chociaz wolalabym ograniczyc wywiad do dwoch, trzech najwazniejszych pytan, np. uczuc tuz przed wejsciem do koscilola i wrazen tuz po slubie
dodatkowo moj luby ze swoim kumplem, ktory zajmuje sie kreceniem wesel i teledyskow chca zebysmy nakrecili film w wakacje w naszym ukochanym miejscu gdzie zawsze jezdzimy na wakacje. ale zobaczymy coz tego bedzie, bo niestety kolega czesto ma slomiany zapal. wlasciwie ja dokladnie nie wiem jak to ma wygladac bo oni robia z tego tajemnice ;> dlatego tu film moze troszke sie przedluzyc, a chcelibysmy dodac jeszcze pare fotek z dziecinstwa i kilka wspolnych choc nie wiem czy to dobry pomysl? co o tym sadzicie?
dodatkowo chcemy film w hd i kasety z surowym materialem, tak zeby je miec po prostu. na pewno nie chcemy miec calej mszy, bo po co marnowac czas filmu i tak sie to potem przewija. zamiast tego wolalabym miec ujecia wszystkich gosci jak sie bawia na parkiecie

oczywiscie to tez maja byc tylko urywki, ma byc po prostu tak zeby nie trzeba bylo przewijac.