Witam Was wieczorową porą

właśnie wróciłam do domu, wszystkie mięśnie śmiechowe mnie bolą- wesoło dziś mieliśmy w pracy- aż dwie osoby wylądowały w basenie. u nas jest taka tradycja, że jak ktoś kończy praktyki bądz staż, czy pracę- oczywiście z młodych pracowników- to na koniec ląduje w basenie w ciuchach- dziś mieliśmy aż dwie ofiary

jeszcze mnie kolega na koniec pracy wymasował, czuje się jak nowo narodzona
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi z tą bielizną, jutro idziemy z Dziubkiem na zakupy, on coś dla siebie, a ja popatrzę za ta bielizną

a potem z moimi rodzicami idziemy do moich przyszłych teściów

ciekawe jak to będzie... ok zmykam do was, jak kupię bieliznę, to postaram się zrobić jakieś foto...miłego wieczorka