Wklejam zdjęcia moich dzisiejszych zdobyczy
A może jutro wybiorę się na kolejne "polowanie", spodobało mi się






Okrycie kąpielowe, w rzeczywistości ma śliczny kolorek, na zdjęciu jakiś dziwny wyszedł


Kocyk

Jeszcze troszkę poszaleję z ciuszkami i chyba na razie dam sobie spokój. Moja teściowa ma świra na punkcie nie kupowania niczego przed urodzeniem dziecka. Reszta po narodzinkach

A wiecie rozmawiałam z koleżanką i dowiedziałam się, że jej dziecko ważyło 3,5 kg i w te najmniejsze ubranka ubrała ją chyba 1 raz a w kilka nawet nie zdążyła, bo wyrosła. Tak więc ja nie kupiłam niczego w rozmiarze 56, tylko wszystko większe, nawet na 74.
Ja ważyłam prawie 5 kg, mój mąż tak samo, więc jest prawdopodobne, że nasza Julka też będzie duża.
Koleżanka pokazywała mi ciuszki i miała dość dużo kupionych przez siebie, a drugie tyle dostała od znajomych i rodzinki, każdy kto przychodził to zazwyczaj z ubrankiem. Całkiem dużo się tego uzbierało

A co do kosmetyków to zupełnie zielona jestem

Napiszcie co na początek trzeba mieć. Wiem, że mokre chusteczki, jakieś maści, puder??? Acha i czytałam u was, że proszek JELP. Dobrze wyczytałam???
Pozdrowionka wieczorne
UUU znalazłam właśnie w wątku u Zuzy ogromny spis co trzeba zakupić, również z kosmetyków. Lecę czytać i spisywać na kartkę.
aaaneta dzięki


