a ja się maluję na co dzień. oczy, przynajmniej rzęsy obowiązkowo. choć na nie akurat nie mogę narzekać

inaczej wyglądam jakbym była chora

no w wakacje to sobie czasami odpuszczam i henną zrobię brwi i rzęsy - wtedy jeszcze jakoś znośnie to wygląda

na buzię też nakładam pudry i te inne świństwa ze względu na cerę, właściwie nie syfki tylko to co po sobie zostawiły

mogę nie dłubać, nie grzebać a blizna i tak zostaje

jak się opalę to podobnie jak z henną - znośnie wyglądam

ilonko makijaż bardzo ładny, delikatny wygląda, choć obawiam sie że zaraz usuną ci zdjęcie przez jego rozmiar...