Do kupna mojego toru jeszcze sporo czasu, wcześniej myślałam, że będę zamawiać ze staropolskiej, ale jak się zorientowałam to smak mefisto na 80 osób kosztuje 600zł, w mojej restauracji (Dwór Hulanka) można zamówić tort od Sowy, zamawia się u menagera i przedstawia on rachunek z cukierni, więc nie liczą żadnej prowizji a ma się komfort, że nie trzeba się martwić przedpłatą za tort ani dowozem itd. Koleżanka byla jakis czas temu w Hulance na weselu i prosiłam żeby później podpytała a kilka spraw panne młodą, oni zamawiali właśnie od sowy u menagera królewski (ten sam typ co mefisto) na 80 osob i płacili za 3 piętrowy bez figurki i ozdób żywymi kwiatami, 580 zł. Szczerze mówiąc królewski wygrywa w porównaniu z mefisto w moim odczuciu, więc chyba zdecyduje się na tą opcję.
Zawsze uwielbiałam kostkę alpejską, ale wiele osób uważa ją za zbyt słodką, kupiłam sobie ostatnio w weekend i stwierdziłam, że chyba się popsuła albo mi się przejadła (bo ja jakis czas wcześniej kupilam to też miałam takie odczucie).