A u nas z tortem bez szału - pamiętam, że na każdym weselu na jakim byliśmy jak wjeżdżał tort to już nikt na jedzenie nie mógł patrzeć

także jakoś sie nie stresujemy, żeby był on u nas super wypasiony - ważniejsze są dla mnie ciasta, które chętnie się podjada

A co do tortu - to chyba też będziemy brali ze staropolskiej ( chyba, że cena tortu w restauracji będzie ciekawsza - mamy na Zawiszy ).
Dostałam tez taką informację od różnych znajomych, że jak się nie mówi w cukierni, że tort ma być weselny to cena jest niższa. Więc jak komuś nie zależy na super weselnych dekoracjach na torcie to moze oszczędzić
