jeśli można to i ja się przyłączę 
jasne że można, siadaj wygodnie i się rozgość

Nefka pojechałaś z tym pasożytem 
no bo taka prawda... siedzi w tobie coś i wyjada wszystko co najlepsze, a gwoździem programu jest to że ty bezgranicznie kochasz tego małego pasożyta... ale oki już nie będę się tak brzydko wyrażać o naszej dzidziulce...
Marta witaj

Dziś od rana się lekko wkurzyłam bo wiecie zamówiłam zdjęcia przez neta.. składają zamówienie napisali że zdjęcia można odebrać 24.10.po 17 a ze wczoraj mi się nie chciało jechać pojechałam dziś i co zonk

bo okazuje się najpierw to wyślą mi @ ze może odebrać.

jak by nie mogli napisać ze jak będę gotowe to napiszemy do pani @... a nie marnować paliwo i w ogóle bezsensu... a ledwo zajechałam do domu a tu tel. nasz kamerzysta.. "cześć żonka"

(uwielbiam tego faceta) że no to kiedy się umówimy i dasz mi fotki a ja yyyy a nie mogłeś kurde zadzwonić 30 minut wcześniej

bo byłam koło ciebie, no cóż znowu wsiadam w auto i posuwam... zanim zaszłam na to 4 piętro do niego to sapałam jak lokomotywa aż mi się głupio zrobiło ale co ja mogę
a żeby poprawić sobie humorek to pojechalam z mama na zakupi i wyciągnęłam ja do smyka... o i się rozkleiłam, dobrze że kasy nie wziewałam bo bym chyba wszystkie ciuszki wykupiła... ale spoko chyba zajadę w poniedziałek w tajemnicy przed wszystkimi

a tak poza tym to teraz wcinam moja ukochane pomidorówkę, ze która ostatnio dała bym się pociąć

a co u was mamuśki ??