Czas biegnie tak szybko, że coraz bardziej jestem przerażona, czy na pewno wszystko załatwiłam, czy o czymś nie zapomniałam. Fakt ze jestem za granica jeszcze bardziej potęguje moje zdenerwowanie.
To co mamy załatwione:
- sala - tydzień przed ślubem mamy spotkanie z właścicielem wtedy będzie podana ostateczna liczba gości oraz ustalimy menu. W cenie mamy wszystko wiec nie muszę się martwic o alkohol i ciasta,[/li][/list]
- Orkiestra - sprawdzona, oboje bawiliśmy się na 2 rożnych weselach i za każdym razem było super[/li][/list]
- kamerzysta sesja zdjęciowa w studio i w kościele - z racji pogody nie zdecydowaliśmy się na plener, możne coś na miejscu wymyślimy
- mam już zamówioną sukienkę i dodatki (bolerko, buty, bielizna) - na pierwsza przymiarkę była za duża o 2 numery

- garnitur i dodatki kupione - Kotek wygląda w nim zabójczo

- Kościół - nauki mieliśmy w Anglii w Polskim kościele nie było tak źle

z tego co wiem to dokumenty juz dotarły do Polski, dostarczyłam już dokumenty z USC
- przystrojenie sali - wstępnie ustaliłam co i jak, szczegóły omówimy przed ślubem
- przystrojenie auta - hmmm tutaj mam problem z autem bo nie wiem jakim jeszcze pojadę

- kościół - organista zamówiony - co do przystrojenia to muszę się nad tym zastanowić
- zaproszenia i zawiadomienia rozesłane
- większość gości potwierdziła przyjście
- mamy za sobą lekcje tańca, doszkalać się będziemy przed ślubem
- próbna fryzurka i makijaż zaliczony
Na dziś wystarczy jutro napisze coś więcej i może wkleję jakieś zdjęcia
Pozdrawiam
Kolorowych snów życzę
Jo