Wiem, nie bedziemy miec gwarancji do kogo trafia te pieniadze.
Ale wiekszosc osob i tak, mimo tej swiadomosci woli kupic 10 bluzek w sieciowce i wspierac wyzysk. Bo jak widza t-shirt z jakiejs malej manufaktury, uszyty za wiecej, z materialu lepszej jakosci, od lokalnego producenta, to juz maja scisk doopy, ze co tak drogo?