[elisabeth81]

niestety tak jak w życiu...jednych będzie bolało, innych nie ....jak dla mnie wklejaj!


abercrombie bardzo lubię ale żałuję że u nas nie do dostania.

w ramach snobkowego nurtu ja choruję na płaszcz z zary - ala skórzane rękawy, reszta wełniana ...
jak ten tylko że nie ala zara a zara
http://allegro.pl/hit-plaszcz-welna-look-zara-pikowany-rekaw-40-l-i2914946589.html

jak będzie jeszcze mój rozmiar to się szarpnę.

[anusiaaa]

A jakie jeszcze są marki amerykańskie z fajnymi i niedrogimi ciuchami dla dzieciaków. Moja kumela znowu jedzie to mogę złozyc zamowienie.

600zł za buty to snobizm Kurcze teraz większośc kozaków kosztuje powyżej 400zł .. bez przesady

Dzieki dziewczyny, podnioslyscie mnie na duchu
I to nie jest tak, ze ja kupuje tylko drogie rzeczy, (choc czasami zdaza mi sie jakas fanaberia typu buty czy torebka za kilka setek $$$) poprostu tutaj ciuchy znanych firm sa tanie.
Calvin Klein, Donna Karan, Michaels Kors czy Ralph Lauren to sa rodzime firmy wiec nie beda szalec na wlasnym podworku, odbija sobie w Europie I tam sprzedadza sie drogo

Ambercrmbie tez lubie, choc wole ich siostrzan firme Hollister (mniej epatuja napisami). Jakosc ich rzeczy jest warta kazda cene. Jeszcze tak milych w dotyku materialow nie mialam nigdy.

A jesli chodzi o dzieciece, to kazda marka ma w sumie swoja linie dla dzieciakow.
Dlatego zawsze lubie obdarowywac znajome dzieciaczki fajnymi ciuchami, rodzice robie pozniej mysla ze wydalam fortune Wydalo sie
anusiaa oczywiscie oprocz takich marek jak Gap Kids, Old Navy, czy Carter, sa I inne. Twoja Panna juz duza wiec w Abercrombie Kids tez juz cos na nia bedzie.
A jak ma Ci kto kupic, to wyslij kolezanke do TJmaxx (tak jak u was TK, ale bez porownania asortyment), czy Marshall.

No to sie rozpisalam To teraz przy ogolnym przyzwoleniu bede wklejac moje lupy

Ps. Ale jest inna rzecz, ktorej Wam zazdroszcze. Z nowoczesnym wyposarzeniem do domu, Stany sa w ciemnej doopie. Wiec nigdy nie bede miala takiego ladnego domu, jak Wy macie

[aaaneta]

Calvin Klein, Donna Karan, Michaels Kors czy Ralph Lauren to sa rodzime firmy wiec nie beda szalec na wlasnym podworku, odbija sobie w Europie I tam sprzedadza sie drogo

To prawda. Jak byłam w stanach kilka lat temu to sie obkupiłam.
I jeszcze jedna rzecz, tam jak wchodzsz do powiedzmy luksusowego sklepu ubrana w dres i trampki to sprzedawczynie nie patrza na ciebie jak na potencjalnego złodzieja, ale na klienta, który może cos kupić.

Ambercrmbie tez lubie, choc wole ich siostrzan firme Hollister (mniej epatuja napisami). Jakosc ich rzeczy jest warta kazda cene. Jeszcze tak milych w dotyku materialow nie mialam nigdy.
anusiaa oczywiscie oprocz takich marek jak Gap Kids, Old Navy, czy Carter, sa I inne. Twoja Panna juz duza wiec w Abercrombie Kids tez juz cos na nia bedzie.

To prawda, bluzy maja takie, ze mozna w nich spać.

Carters jest super.
GAP poznałam w Londynie ale ten który mozna kupić w USA bez porówniania.

I jeszcze jedna rzecz, tam jak wchodzsz do powiedzmy luksusowego sklepu ubrana w dres i trampki to sprzedawczynie nie patrza na ciebie jak na potencjalnego złodzieja, ale na klienta, który może cos kupic.

Dokladnie, nikt sie nie stroi na zakupy jak w PL.
A do marketu po spozywke, to w pidzamch I Ugg'ach ludzie przychodza
I wlasnie status spoleczny poznaje sie tu nie po tym jak sie wystroilas (Czarni sa tu przykladem).
Dlatego ja I tak nie mam gdzie sie ubierac w fajne ciuchy, ktore maja na ogol swoja premiere jak jade do Polski I na miejscu dopiero metki odrywam

[tete]

600zł za buty to snobizm Kurcze teraz większośc kozaków kosztuje powyżej 400zł .. bez przesady

hehe nigdzie nie napisalam ze to snobizm jest,tylko ze moze byc odebrane jako nietakt-np podczas rozmowy sąsiadką "zza plota" co to w rozmowie porannej"a ladne buty maszl,gdzie kupilas,ile dalas"-tu ma miejsce rzeczona konsternacja..
Edzia-gdybym zyla tam gdzie Ty to(pod wzgledem dostepnosci i cen) mysalabym ze umarlam i trafilam do raju
a juz tak sobie gadu gadu.to czy i +/- w jakiej cenie sa  perfumy PP"indian summer"/(kiedys gadalysmy o tym)?na all swirują z cenami..

Pamietam tete, I sprawdzalam wtedy I nigdzie ich nie moglam znalezc. Ale szukalam w marketach, bo bez urazy to taka marka typu perfumy Britney czy Paris Hilton czyli, nie ze gorsza tylko do kupienia wszedzie! No ale nie bylo, bo to "stary" zapach. Obiecuje, ze sprawdze w jakiejs perfumerii.
A po ile na all?
Mam tez miec oko na perfumy Kim Kardashian, ale nie powiem dla ktorej forumki

tete w ogóle snobizm to nie samo kupowanie drogich produktów. dla mnie buty za 500zł są drogie ale takie kupuję, bo takie sa teraz na rynku... za 1000 zł bym nie kupiła Snobizm to bardziej kupowanie w celu zaimponowania... gdybym kupiła buty za 1000zł po to żeby wkleić ich zdjecie na forum i wam zaimponować no to oki ;D Ale jak kupuję bo chce i lubię to jest to moja sprawa i nikomu nic do tego

[anusiaaa]

No to jeszcze jedno pytanie do Edzi - a perfumy średnio w jakiej cenie ...taniej niż w PL ?

Zalezy jeszcze jakie, ale tak na ogol taniej.
Tak jak elektronika, ciuchy itd.
Generalnie jak $ stal w PL po 2zl, to bylo eldorado zakupowe
Teraz nie wiem jaki jest przelicznik.
Jak ktos przywiezie $$$ z kantoru w PL, to nie bedzie moze az tak zadowolony, ale jak przyjedzie i tu zarobi to juz inaczej sie kupuje.
No ale ile by nie kosztowalo, to w PL w zyciu nie kupisz rzeczy takich marek, za taka cene.

Jak kiedys bedzie mi dane pojechac do Stanow, wezme ze soba dwie puste walizki, co bym miala jak ciuchy przywiezc

[malgosiask]

... a ja walizki kupię na miejscu

[Jagna77]

Pamiętam jak wróciłam do Pl i w Galaxy zobaczyłam sweterek Ralph Lauren gdy jego cena ścięła mnie z nóg tam kupowałam je w promocyjnej cenie po 30 $ (normalna ok 50$) a tu koło 350 zł (nie pamiętam dokładnie ) to był 2005 rok ....

 Edzia jak ja Ci zazdroszczę .....   

[Zaneta_81]

było kiedyś mi dane poszaleć zakupowo w Stanach...stare dobre czasy 
i powiem wam, że dwie walizki to zdecydowanie za mało 
ale zawsze można w paczkach wysłać, żeby nadbagażu nie było 

[kjp83]

Ja wysylalam paczki z ciuchami. Dwa wielkie kartony plus mega nadwyzka w bagazu. Pare lat temu przyjechala do mnie kolezanka ze stanow. Miala nadzieje na mega ciuchowe lowy. Szybko zostala sprowadzona na ziemie i po pierwszej wycieczce do sklepu darowala sobie zakupy.

A ja zawsze sobie cos przywioze ciuchowego z Polski, "na pamiatke".
Ostatnio takie materialowe spodnie, w kolorze coralowym i dzinsy z gumka ala alladynki.
W chinskiej hali, za 60zl Ale bylam z siebie zadowolona.
A tu wszyscy mnie pytali skad mam takie fajne rzeczy

[ooppoonnkkaa]

Dla mnie jednak 400zł na buty to masakrycznie dużo a 600 to już nierealne. Poprostu ciężko mi nawet myśleć o takich butach.... to tylko buty No ale nie krytykuje tych co kupują, jakby mnie było stać to napewno bym kupiła.

Edzia zazdroszczę tamtejszego rynku... Mój tata jak był 2 lata temu to nam właśnie perfum naprzywoził

Jest jeszcze taka sprawa, ze choc myslimy ze ubieramy sie tylko dla siebie , to tak naprawde robimy to tez zeby podobac sie innym i zwrocic na siebie uwage. Wiec jak w Stanach nikt nie patrzy jak kto chodzi ubrany, to przestaje to byc ekscytujace i ciuchy tak nie ciesza. Nie ma motywacji zeby sie wystylizowac do sklepu po bulki Czasami wychodze do ludzi tak, ze w PL ze smieciami bym tak nie wyszla
Takze nie ma co zazdroscic

[Jagna77]

                oj Edzia żyłam tam trochę i właśnie mam czego zazdrościć     

[anusiaaa]

Jest jeszcze taka sprawa, ze choc myslimy ze ubieramy sie tylko dla siebie , to tak naprawde robimy to tez zeby podobac sie innym i zwrocic na siebie uwage. Wiec jak w Stanach nikt nie patrzy jak kto chodzi ubrany, to przestaje to byc ekscytujace i ciuchy tak nie ciesza. Nie ma motywacji zeby sie wystylizowac do sklepu po bulki Czasami wychodze do ludzi tak, ze w PL ze smieciami bym tak nie wyszla
Takze nie ma co zazdroscic

Tu masz racje...
Ale zastanawiajce to jest ze w USA tak mało uwagi przywizuja do stroju

Aga i uważasz że to snobizm jesli się kupi buty za 400zł

Ale zastanawiajce to jest ze w USA tak mało uwagi przywizuja do stroju

Bo jesli wszystkich na wszystko stac, to robi sie to juz nudne.
W Polsce kapitalizm jest dosc mlody, wiec jeszcze minie duzo czasu az sie wszyscy nasyca dobrobytem.

A z mnogosci ciuchow czasami ciezko wybrac co jest fajne, modne czy pasujace na dana osobe, dlatego jak ogladacie w necie zdjecia celebrytow "przylapanych" bez makijazu i w dresach, to nie jest tak ze przez pomylke sie tak ubrali i pech chcial, ze ktos im zrobil zdjecia. Tak tu ludzie na codzien wygladaja Bez osobistego stylisty nie da rady

[baska98]

w ramach snobkowego nurtu ja choruję na płaszcz z zary - ala skórzane rękawy, reszta wełniana ...
jak ten tylko że nie ala zara a zara
http://allegro.pl/hit-plaszcz-welna-look-zara-pikowany-rekaw-40-l-i2914946589.html

też na niego choruję

Ambercrmbie tez lubie, choc wole ich siostrzan firme Hollister (mniej epatuja napisami). Jakosc ich rzeczy jest warta kazda cene. Jeszcze tak milych w dotyku materialow nie mialam nigdy.

zgadzam się
uwielbiam bokserki męża - milusie

Mam tez miec oko na perfumy Kim Kardashian, ale nie powiem dla ktorej forumki

Nic nie mów. Niech to będzie tajemnica 

A ja Cię Edzia szczerze namawiam i gorąco proszę abyś wróciła do prowadzenia swojego wątku. Myślę, że większość forumek chciałaby czytać jak tam żyjecie. A foty Twojego świata byłyby mega przeżyciem. Serio.

Ja nie mam nikogo bliskiego w USA, a bardzo jestem ciekawa jak tamten świat rzeczywiście wygląda.

[ooppoonnkkaa]

Nie Gabrysiu, nic takiego nie napisałam. Dla mnie to spełnianie marzeń bo dla mnie to nierealne. I gdybym tylko mogła spełniała bym je cały czas

[malgosiask]

Aga, taki off topic - zaj.ebiste ciało! W szkrabach widziałam!

A ja Cię Edzia szczerze namawiam i gorąco proszę abyś wróciła do prowadzenia swojego wątku. Myślę, że większość forumek chciałaby czytać jak tam żyjecie. A foty Twojego świata byłyby mega przeżyciem. Serio.

Ja nie mam nikogo bliskiego w USA, a bardzo jestem ciekawa jak tamten świat rzeczywiście wygląda.

Moze ktoregos dnia, narazie weny brak

[justyna85]

Nie ma motywacji zeby sie wystylizowac do sklepu po bulki Czasami wychodze do ludzi tak, ze w PL ze smieciami bym tak nie wyszla

heheh mam tak samo , i generalnie w Norwegii tak właśnie jest

Bo jesli wszystkich na wszystko stac, to robi sie to juz nudne.

Edzia, nie zgodze sie... Mieszkam we Francji i jakos kobitki nie chodza w pizamie po bulki... W Paryzu nie mieszkam, ale jak obserwuje ludzi na ulicy, to wszyscy (no prawie... ) wygladaja dobrze... Kobitki umalowane, ladnie lub nie (zalezy od gustu) ubrane, z uczesaniem gorzej... Wiec to nie przez to, ze wszystkich na wszystko stac...

Takze dla mnie tez to jest zastanawiajace, ze w Stanach ludzie naprawde nie zwracaja wiekszej uwagi na stroj...