Witajcie,
wczoraj minęlo 3 miesiąc od naszego slubu ... az dziw bierze, że tak szybko ten czas leci,
tyle przygotowań, emocji (nieoniecznie pozytywnych) i wszystko po to by przeżyć tylko jeden dzień.
Ale za to jaki dzień - wyjątkowy, niepowtarzalny.
Czasami chciałoby się go przeżyć jeszcze raz, ale niestety zostają w nas tylko wspomnienia.
CHciałam wam podziękować za to, że towarzyszyłyście mi podczas przygotowań, i za to, że dzięki Wam choć w małym stopniu mogłam go przezyć jeszcze raz.

dziękuje

Na zakończenie relacji wrzuce jeszcze fotkę, by choć jeszcze na moment wrócić myślami do tamtych dni, do tamtych niezapomnianych chwil
bo teraz czeka nas już tylko szara rzeczywistość.
Mama nadzieje, że z waszą pomocą choć w małym stopniu troche ją ubarwie i z tego miejsca zapraszam Was do mojego żonkowego wątku